Złamałem się i zamówiłem przedpremierowo PlayStation 5. Dlaczego? W końcu wszystkie „za” i „przeciw” powinny kierować mnie do zakupu konkurencyjnej platformy z obozu Microsoftu. Konkurencja ma mocniejszą – na papierze – konstrukcję. Ma świetny plan abonamentowy i coraz mocniejsze asy w rękawie. Z kolei Japończycy zachowują się jak dzieci we mgle. Od strony marketingowej to jedna wielka tragedia, a to tylko wierzchołek góry lodowej błędów i śmieszności japońskiego korpo.

Mimo wszystko zamroziłem ponad dwa kafle na niespełna dwa miesiące i czekam na kuriera. Tak samo, jak cała masa innych osób. Część z nich poprosiłem o gościnną wypowiedź. Raczej bezskutecznie, co nas zdziwiło. Widocznie 500 znaków pisemnego uzasadnienia „dlaczego kupili/kupią nową zabawkę” to zbyt wielki próg do przeskoczenia. Na szczęście nie dla grona kilku fantastycznych osób! W dalszej części tekstu znajdziecie przemyślenia Kuby „PlayStation Fanatyka”, Rafała z Bezimienny Podcast oraz Badyla „Badyl Games”! [UPDATE] I rzutem na taśmę, swoją opinię dorzuciła również Anita z Nerds’ Kitchen!

Zanim poznacie zdanie wyżej wymienionych osób, przedstawię mój punkt widzenia. A z całego wpisu dowiecie się o:

  • Kiedy premiera PS5?
  • Jakie są nowe cechy i funkcje PS5?
  • W co zagramy na premierze konsoli?
  • Jakie gry dostaną upgrade do PS5, a jakie ominą konsolę?
  • Wypowiedzi czterech niezależnych ekspertów?

Lubię nowości – haptyka i dźwięk

Kompletnie nie interesują mnie przepychanki na teraflopy, szybkości magistral danych i porównywanie długości pytongów. Moją uwagę zwracają rzeczy, które są inne, unikatowe i nieszablonowe. Ok, haptyka i „impuls trigger” to technologia, jaką Microsoft wprowadził już w obecnej generacji sprzętowej. Dla PlayStation jest to nowość i wydaje się, że technologia dostała solidnego kopa, przez co dostarczy nieco bogatszych doznań niż kontroler konkurencji. Impulsowa reakcja triggerów vs. adaptacja do warunków w grze? To może być znacząca różnica. Dzięki tej technologii opór podczas wciskania spustów na kontrolerze zmieni się w zależności od tego, co zrobisz w grze! Jeśli wierzyć marketingowi, to można spodziewać się sensownej reakcji kontrolera podczas strzelania z broni w FPS-ach albo na zmiany nawierzchni w grach wyścigowych.

Gierki video to nie jedyne z moich hobby i zainteresowań. Na równi stawiam audio i wszystko, co z nim związane. Choć bardziej w sferze portable audio niż domowego hifi za grube worki złota. Z tego też powodu hasło „Silnik Tempest 3D AudioTech” oraz „dźwięk 3D” mocno przykuły moją uwagę. Ciężko gdybać, jak to się sprawdzi w praktyce, ale wiem też, że porządne procesory dźwięku np. polskiej manufaktury Ancient Audio to koszt od 7 do około 40 tysięcy PLN w zależności od zastosowania. Oczywiście mam świadomość, że gierki a audiofilskie słuchanie muzyki, to totalnie różne światy, ale i tak nie mogę doczekać się tego, co zrobi z mojego stereo PlayStation 5.

Smuci mnie jedynie tylko jedno cyfrowe wyjście audio z konsoli przez HDMI. Dla większości użytkowników to nie jest wielki problem, bo po prostu podłączą konsole do TV lub amplitunera z HDMI i już. Zrobię to samo, choć byłbym spokojniejszy, gdybym mógł podłączyć konsolę bezpośrednio do TV, a audio coaxialem do DAC, a dalej do wzmacniacza i na kolumny. Nie mniej jednak wyobrażam sobie, że dostaniemy zbliżone od binauralnych wrażenia dźwiękowe w gierkach na konsolę!

Specyfikacja PlayStation 5

Poniżej garść danych dla ludzi lubiących cyferki. Mnie jednak bardziej interesuje, co z tymi cyferkami zrobią developerzy i czy poradzą sobie z płynnym przejściem na nowe narzędzia deweloperskie. Bo ważniejszy jest efekt! Choć efektów powodujących opad szczęki na podłogę możemy się pewnie spodziewać dopiero w kolejnych latach.

PlayStation 5
ProcesorAMD Zen (8 rdzeni, 3.5 GHz)
Układ GraficznyAMD RDNA 2.0
36 CUs, 10.3 TFLOPS, 2.23GHz
Pamięć RAM16 GB GDDR6 (Przepustowość: 448GBps)
Dysk SSD825 GB (Niestandardowy SSD)
ŁącznośćWi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac
Bluetooth 5.0
LAN 10/100/1000 Mbps
Napęd Optyczny4K UHD Blu-Ray (Brak w wersji Digital!)
PortyHDMI, USB-C, USB, slot NVME
KolorBiało-czarny
InneMożliwość pracy w pionie i poziomie
Obsługa 4K UHD
Współpraca z 8K
Obsługa HDR10
Obsługa technologii dźwięku Tempest 3D AudioTech
Wymiary390mm x 260mm x 104mm

Kiedy premiera i gdzie kupić PlayStation 5?

Premiera PlayStation 5 w naszym kraju odbędzie się już 19.11.2020. Niestety ostatnie doniesienia prasowe nie są zbyt wesołe – kolejne sklepy dostają informacje od Sony, że zamówienia magazynowe mogą nie zostać pokryte w 100%. Osobiście zamówiłem swój egzemplarz PS5 z napędem optycznym za 2299 PLN, kiedy tylko oficjalna oferta pojawiła się na Allegro. Nie mam pewności, czy zagwarantuje mi to wizytę kuriera w dniu premiery, ale jestem pozytywnie nastawiony. Obecnie pewny zakup/zamówienie nie jest możliwe. Zakulisowo mówi się, że pierwsza „wirtualna” partia konsol skierowana na nasz kraj liczyła sobie 100.000 sztuk PS5 w obu wersjach. Wszystkie wyprzedano. Można mieć nadzieję, że popularne elektromarkety dostaną kilka konsol „na sklep”, więc macie jeszcze szansę! Chyba ;]

Przywiązanie do marki i jej ekosystemu

Ten powód zakupu PlayStation 5 podchodzi pod śmieszność, ale trudno. Od ponad 20 lat jestem z PlayStation i gram na konsolach z tej rodziny. Po prostu bliżej mi do growych marek kojarzonych z konsolami Japończyków niż Amerykanów. To gry Naughty Dog towarzyszą mi od pierwszego PlayStation. To między innymi przy Little Big Planet i w gronie rodziny spędzałem te kilka godzin po wigilijnej kolacji. To w Gran Turismo i Ridge Racer wykręcało się najlepsze czasy. Można tak wymieniać i wymieniać. Miałem swoje epizody z konsolami Nintendo, Segi i Microsoft, ale były to raczej przelotne znajomości niż poważne związki.

Inna sprawa to ergonomia kontrolerów. Przez te wszystkie lata nadal zastanawia mnie, dlaczego większość graczy uważa, że asymetryczne drążki analogowe są bardziej ergonomiczne. W moim przypadku asymetria drążków wymusza nienaturalne ułożenie palców i całego śródręcza na padzie, przez co nie potrafię komfortowo klikać w bumpery. W skrócie: jest to dla mnie wykonalne, ale męczące i nieprzyjemne na dłuższą metę. Z tego też powodu bardziej skłaniam się ku PlayStation 5 – dla własnej wygodny grania.

Sony, Sony… czasem trudno nadążyć.

Lata obserwacji branży dowiodły, że Sony to w gruncie rzeczy firma technologiczno-hardware’owa. Z kolei Microsoft odwrotnie: technologiczno-software’owa. Widać to w podejściu do projektowania sprzętu i oprogramowania. Sprzęty Sony wyglądają jak takie popisy inżynierów sprzętowych, którzy za wszelką cenę (ale nadal pod bacznym okiem działu finansowego) chcą upchać do obudowy najnowszą technologię i sporo autorskich rozwiązań. Konsole Microsoftu to bardziej technologia z katalogu w obudowie semi-PC. Chcę przez to napisać, że posiadając konsolę PlayStation, mam wrażenie posiadania czegoś bardziej unikatowego. Zresztą zobaczcie filmik z rozbiórki PS5 – projekt wydaje się bardzo przemyślany na wielu płaszczyznach (szybki serwis, czyszczenie, chłodzenie, wymiany komponentów, etc.).

Druga strona medalu to fakt, iż Sony od strony usług sieciowych, oprogramowania i projektu UI jest daleko w tyle za… za konkurencją. Szczerze zazdroszczę stabilności sieci i software’u w konsolach Microsoftu. Zazdroszczę.

Czego nie wiemy o PlayStation 5?

Cedzenie informacji o nowych konsolach jeszcze nigdy nie było tak męczące. Niespełna dwa miesiące do premier nowych konsol, na temat PS5 nie wiemy zbyt wiele. Moim zdaniem Sony powinno jak najszybciej odpowiedzieć na kilka pytań:

https://youtu.be/SvVNJSxkcmw
  1. Jak będzie wyglądać menu konsoli i cały jej interfejs? i trochę już wiemy za sprawą oficjalnego video: Zobacz!
  2. Jakie aplikacje będą dostępne w dniu premiery i w kolejnych miesiącach? Netflix? Spotify? Twitter?
  3. Jaka jest różnica pomiędzy przyciskiem Share znany z Dual Shock 4, a Create w nowym kontrolerze DualSense?
  4. Jakie KONKRETNIE dyski SSD będą kompatybilne z PlayStation 5?
  5. Czy istnieje oficjalna lista gier obsługiwanych we wstecznej kompatybilności?
  6. Czy wsteczna kompatybilność będzie symulować PlayStation 4 pro czy zwykłe?

Takich i wiele więcej pytań nadal pozostało bez odpowiedzi… Opublikujemy je, jak tylko dowiemy się więcej!

Powrót do gier

Gry na start generacji to zawsze kwestia gusty i temat sporny. Nie da się ukryć, że obaj rywale (Nintendo to osobna liga) nową generację rozpoczynają słabo pod względem gier. Spójrzmy na tytuły dostępne w dniu premiery.

Premierowe gry na PS5 i XSX

Poniżej zestawienie tytułów gier, które będzie można zakupić w dniu premiery – z pominięciem gier z wstecznej kompatybilności.

PlayStation 5 – gry premierowe

1. Astro’s Playroom (pre-load na PS5)
2. Demon’s Souls
3. Destruction All Stars
4. Fortnite
5. Devil May Cry 5: Special Edition (digital only)
6. Godfall
7. Marvel’s Spider-Man: Miles Morales
8. Sackboy: A Big Adventure

Xbox Series S/X – gry premierowe

1. Assassin’s Creed Valhalla
2. Destiny 2: Beyond Light
3. Dirt 5
4. Fortnite
5. Gears Tactics
6. Tetris Effect: Connected
7. Yakuza: Like a Dragon

Słabo c’nie? Zakładam, że jeszcze coś się pojawi, ale według mnie, na ten moment, PlayStation nadal wygląda nieco lepiej na tym poletku. Z przyjemnością dam drug szansę Demon’s Souls, które lata temu skutecznie mnie odrzuciło. Gatunek soulsopodobnych gier zainteresował mnie dopiero po ograniu Bloodborne. Jest jeszcze Godfall, który zalatuje mi nieco takim Destiny z siepaniem zamiast strzelania. Jestem zaintrygowany, ale nie przekonany. Dalej mamy Spider-Man: Miles Morales, ale tak szczerze, to ten superbohater nigdy nie był w kręgu moich zainteresowań popkulturowych. I nie, nie chodzi o to, że ten nowy jest czarny – po prostu nie lubię człowieka pająka, tak generalnie.

Z mojej perspektyw Xbox nie ma nic prócz Yakuzy: Like a Dragon. Absolutnie nic, chyba że mówimy o wywrotce z tytułami ze wstecznej kompatybilności. Jest tego jest sporo, ale zdaje się, że można wszystko ograć na obecnej generacji? No można. To samo w obozie niebieskich, gdzie Sony daje 18 gier w specjalnej paczce PlayStation Plus Collection.

PlayStation Plus Collection dla PS5

1. Batman: Arkham Knight
2. Battlefield 1
3. Bloodborne
4. Days Gone
5. Detroit: Become Human
6. Fallout 4
7. Final Fantasy XV
8. God of War
9. Infamous: Second Son
10. Monster Hunter: World
11. Mortal Kombat X
12. Persona 5
13. Ratchet & Clank
14. Resident Evil VII
15. The Last Guardian
16. The Last of Us Remastered
17. Uncharted 4: Kres złodzieja
18. Until Dawn

Osiemnaście tytułów z PlayStation Plus Collection nadal nijak ma się do oferty Games Pass Xboxa, ale pozwoli przynajmniej nadrobić kilka growych zaległości – jeśli ktoś takie ma. W moim przypadku Days Gone oraz Resident Evil VII wdrapią się na tapet i zyskają moją uwagę na kilka długich wieczorów.

Oficjalna lista gier z PS4, które NIE uruchomią się na PS5

W trakcie przygotowywania tego wpisu na światło dzienne wypłynęło parę ciekawych informacji. Między innymi jakich gier z PS4 nie uruchomimy na PS5. Lista króciutka, a co najważniejsze, tytuły, których PS5 nie będzie wspierać, to nie są jakieś magnum opus blockbustery. Zobaczcie sami:

  • DWVR
  • Afro Samurai 2 Revenge of Kuma Volume One
  • TT Isle of Man – Ride on the Edge 2
  • Just Deal With It!
  • Shadow Complex Remastered
  • Robinson: The Journey
  • We Sing
  • Hitman Go: Definitive Edition
  • Shadwen
  • Joe’s Diner

Lista starszych gier, które zostaną ulepszone do wersji PS5

W kontrze do wykluczonych gier mam dla was też listę tytułów, które zyskają po przejściu na PlayStation 5. Nie wszystkie z wymienionych gier dostaną swój next gen patch od razu – na niektóre trzeba będzie nieco poczekać, co nie zmienia faktu, iż miło będzie zagrać z większą stabilnością animacji i być może dodatkowymi fajerwerkami graficznymi. Niestety nie jest też tak różowo, jak mogłoby się wydawać – wiele gier nie będzie wspierać wspólnego dla obu systemów zapisu gry. Z biegiem czasu ta informacja być może jeszcze będzie się zmieniać, a teraz zerknijcie na aktualną listę ulepszonych tytułów:

  • Grand Theft Auto V (+Online)
  • Ghost of Tsushima
  • Rainbow Six Siege
  • Destiny 2
  • Control
  • Doom Eternal
  • Elder Scrolls Online
  • OvercookedDead by Daylight
  • Observer
  • Wiedźmin 3
  • Fortnite

Zapowiedzi gier na PlayStation 5

Już jakiś czas temu minęły (ok, mijają nadal) czasy, kiedy zapowiadano gry z wieloletnim wyprzedzeniem. Z zapowiedzianych gier na PlayStation 5 wpadły mi w oko: Project Athia (premiera będzie, kiedy będzie) od studia Luminous Production, Ratchet and Clank: Rift Apart (Insomniac Games), Returnal (Housemarque). Do tego masa multiplatform, ale one nie stanowią karty przetargowej. Szkoda jedynie gier od Bethesdy, ale może nie wszystko stracone? Zobaczymy. Marka PlayStation to dla mnie dom wielu ciekawych IP, które skradły mi wiele godzin z życia. Z utęsknieniem czekam na kilka tytułów proszących się o wznowienie i odkurzenie przez zdolnego dewelopera – wierzę, że miło się zaskoczę.

Nie jestem sam! Inni też zamówili!

Magia PlayStation przyciągnęła nie tylko mnie. Co w sumie widać, po samym fakcie wyprzedania limitów preorderów na konsole. Poniżej znajdziecie cztery wypowiedzi z różnych stron polskiego Internetu. W jednym miejscu poznacie zdanie prawdziwych pasjonatów marki PlayStation, którzy mimo różnych, codziennych zajęć i spojrzenia na naszą branżę, są w „obozie niebieskich” ;).

Anita „Deer” Sarna (Nerds’ Kitchen)

Przez dwie poprzednie generacje na mojej półce gościło PS, głównie z powodu lepszych exów (nie wyobrażam sobie pominięcia chociażby produkcji od Naughty Dog, God of War, Bloodborne czy nawet niepozornego Days Gone). Zdecydowanie bardziej wolę też pada DS od tego z konkurencji (układ jest poręczniejszy dla moich małych dłoni) i jestem bardzo ciekawa, jak zapowiadany system haptyczny i triggerów sprawdzi się w akcji. Wcześniej byłam nastawiona na kupno PS5 na premierę, ale mój zapał nieco ostudziła dość uboga liczba tytułów dostępnych na start. Zatem z przesiadką z mojej poczciwej slimki pewnie wstrzymam się z kilka miesięcy, zwłaszcza, że graczem konsolowym jestem tylko na pół gwizdka, więc nie odczuwam aż takiej presji zakupu na już. Natomiast jednocześnie szczerze przyznaję, że „zieloni” pozytywnie zaskakują mnie swoimi poczynaniami na rynku przez ostatni czas, a sam Gamepass na PC jest dla mnie bardzo dobrym argumentem, żeby zapoznać się z ich biblioteką.

Rafał Radomyski (Bezimienny Podcast)

Jestem niczym Geralt – w obecnej generacji przekonałem się, że najlepiej mieć dwa miecze. Niebieski dla exów, zielony zaś dla gamepassa. W listopadzie dokonam więc ulepszenia na rynsztunek arcymistrzowski obydwu orężów. Rozwiązania autorskie Sony, jak wciąż rozwijany PSVR, nowe możliwości DualSense, dysk szybszy niż śnili twórcy gier, dają silną nadzieję, że futurystyczny wygląd PlayStation 5 nie tylko jest czczą przechwałką ze strony Japończyków. Z kolei Xbox stanowi dla mnie nie tyle nową generację, co kolejną inkarnację X1X, znów zwiększając moc sprzętu i atrakcyjność finansową swojej oferty Gameflixa. To kuszące i uzależniające rozwiązanie jest jednak groźne dla branży, dla nas graczy. Warto pamiętać, czy chcemy mieć wybór prawdziwy, czy iluzoryczny, siadając wieczorem przed konsolą.

Badyl (Badyl Games)

Odpowiedź na pytanie ,,czy kupuje next-gena na premierę?’’ jest bardzo prosta – oczywiście, że tak! Nie mógłbym odmówić sobie bycia częścią tego Hype’u. Zawsze lubiłem uczestniczyć w premierach, nie tylko nowych sprzętów, ale i gier. Stoisz sobie w kolejce razem z innymi growymi zapaleńcami, gadasz sobie, żartujesz, ale przede wszystkim czujesz to szczęście związane z zakupem pudła, które przyniesie setki niezapomnianych godzin! Serio, polecam każdemu ? Jeżeli chodzi o to, jaką konsolę wybrałem, to pewnie nie zdziwię nikogo, jak napiszę, że już zaklepałem sobie PlayStation 5. Nie zastanawiałem się nawet przez chwilę, na którego zawodnika padnie mój wybór, bo to tak jakby się zastanawiać, czy postawić na Mameda Khalidova, czy Najmana xD Głównym argumentem jest biblioteka jednych z najlepszych serii growych, jakie powstały. Uncharted, The Last of Us czy wreszcie God of War sprawiają, że asortyment Xbox wygląda co najmniej biednie. Bycie z marką od małego też pewnie może mieć wpływ na moją decyzję ?

Kuba Dziurdziewicz (PlayStation Fanatyk)

Do premiery konsol nowej generacji pozostało zaledwie kilka tygodni, co wzbudza ogromne emocje wśród społeczności graczy. Niestety w sporej części te negatywne, bo kiedy, jak nie teraz, jest najlepsza okazja, aby wzniecić na nowo ogień rywalizacji pomiędzy zwolennikami obozu niebieskich i zielonych. Tak się złożyło, że ekipa z bloga Operacja Panda zapytała mnie ostatnio, czy zamówiłem już swoją konsolę i jeśli tak, to czy mógłbym naskrobać kilka słów na temat mojej decyzji. Zanim napiszę cokolwiek, miejcie na uwadze to, że wszystko, co zaraz przeczytacie, jest całkowicie subiektywne, i nie będę na siłę próbował udowadniać komuś, że „moja racja jest najmojsza”. Nie będę się też tutaj skupiał na żadnych technicznych aspektach jak teraflopy, 4K, ilość klatek na sekundę, wielkość dysku itp. bo w tych kwestiach trudno mówić o jakieś znaczącej przepaści pomiędzy konkurentami. No to lecimy!

Premiera PS5

19.11.2020