A tak, bardziej zwięźle, to po prostu „gry i serie do zaorania”. Najnowszy epizod Trigger Podcast jest właśnie o grach i ich seriach, którym już dziękujemy. O produkcjach, które miały swoje pięć minut i to już najwyższy czas, aby zrobiły miejsce nowym IP i powiewowi świeżości. Mamy świadomość, że nasz wewnętrzny, demokratyczny wybór tytułów może być nieco zaskakujący i pewnie wielu z was nie zgodzi się z nami. ALE uwierzcie – nam też nie było łatwo w kilku momentach. Choć osobiście należę raczej do tych, którzy zaoraliby większość znanych IP, ba, nawet te jeszcze niewydane :> Posłuchajcie, przeczytajcie, skomentujcie – zapraszam! //Coati

Killzone jako seria jest już spalony

Miało być szybko i na temat, a…

… wyszło nam z tego około trzech godzin surowego materiału nagrania. Gry, które są tematem dzisiejszego odcinka oraz takie, których powrotu sobie i wam życzymy. Te ostatnie za tydzień! A tymczasem rzućcie okiem na to co was czeka w Trigger Podcast z numerem #48!

FPSy do kosza

Z wyborem shooterów, na widok których wielu przewraca już oczami, nie było trudno. Przedstawiamy cztery mocne marki, mocne tytuły zarabiające krocie, a nawet takie, którym przypina się odznakę maskotki platformy do grania. Killzone? Chcecie jeszcze w to grać? To uniwersum jest totalnie wypalone i jedyne, na co byłbym w stanie wydać jakiegoś małego pieniążka, to remake Killzone 2, ale to w drodze ostatecznego wyjątku. Far Cry? Bądźmy poważni… Swoją drogą gierki od Ubi chyba nie mają już u nas żadnego kredytu zaufania. Call of Duty? Maszynka do zarabiania KASY to niewątpliwy fenomen na wielu płaszczyznach, ale po co nam to, skoro od dawna niczego nie oferuje? Ostatnim tytułem FPS, dla którego brak już miejsca w naszych serduszkach, to Deus Ex – niegdyś odkrywczy, niezwykły, rozpalający wyobraźnię i cieszący oko. Dziś? Cień dawnego blasku. To tyle strzelanek. Dalej opowiadamy o:

Fallout to była piękna seria. była.

RPG i wyścigi do spopielenia

Pamiętacie pierwszego i drugiego Fallouta? Jasne, że pamiętacie, tak w końcu powstają legendy. Niestety legendy mają też to do siebie, że sporo tracą, kiedy ktoś w kółko je opowiada na nowo i dodaje rzeczy, które tylko niszczą nasze wspomnienia i pozytywne wyobrażenie. Tak. Dziękujemy już marce Fallout – dałaś i pokazałaś nam sporo, ale twój blask to już tylko fotki z dawnych lat. Kolejny tytuł, kompletnie niepowiązany z poprzednim, to Need For Speed – stara i zakorzeniona w serduszkach graczy seria. Seria zniszczona przez kiepskie pomysły i fanaberie zespołu deweloperskiego. Szkoda słów i łez na to, co się stało z solidną marką wyścigową. Gdyby seria NFS była człowiekiem, to byłaby to piękna postać z wieloma historiami do opowiedzenia, ale zniszczona przez operacje plastyczne, alkohol, dragi i po prostu czas.

Need for Speed, kiedyś rozpalał wyobraźnię i był pełen pasji

TPP i Akcja – będzie gorąco!

W tej części naszego podcastu wymieniamy aż osiem tytułów, które wysłalibyśmy do krainy wiecznych łowów. Wiemy, że kochacie Uncharted i Nathana Drake’a, tylko ile można? Pewnie długo, ale serio… to już nie jest fajne! Tak samo nie jest fajny Knack, a jednak powstała druga część… Potrzebujemy trzeciej? Być może byłby sens wydania Gravity Rush 3, ale to się nie uda – nie w kolejnej generacji. W generacji, która nie potrzebuje kolejnego benchmarka a’la inFamous, jakiego lepiej pamiętamy z ery PS3 niż 4. Patrząc dalej… wolałbym przemilczeć kolejnego Ghost Recon, ale następny tytuł to niewydane jeszcze (i mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie) The Last of Us 3! Pewnie dziwi was, że rozmawiamy w Trigger Podcast o gierce, której nie ma jeszcze w planach, ale serio – niewydanie TLOU 3 może być lepsze dla marki i naszych późniejszych wspomnień o niej, niż zagranie w wyprany z pomysłów sequel. Wystarczy popatrzeć na poprzednie serie od Naughty Dog. Swoją drogą, wiecie ile rocznie jest publikowane gierek na zasadzie kopiuj/wklej z Lego w tytule? Sporo, Dante prześledził cykl wydawniczy i jest tego po prostu dużo i nam taka konwencja przestała odpowiadać dawno temu. POTRZEBUJEMY ŚWIEŻYCH GIER z LEGO! Tak samo jak świeżych gier z Larą Croft, która już ostro capi naftaliną, a i cycki już nie te co kiedyś. Tomb Raider, mimo stania się ikoną gamingu, to już nieco zbyt wyeksploatowana seria, która powinna trafić przynajmniej na kilka lat do zamrażarki.

Infamous kojarzy się dobrze tylko z PS3

Ogólnie o współczesnym gamingu

Zanim zaatakowaliśmy niczym Przemek, gry sportowe typu FIFA czy NBA 2K, to wpadło nam nam tapet kilka growych fenomenów, trendów i rzeczy, które pionierom się nie śniły. Wytykamy nieznośne praktyki, którym należy powiedzieć NIE – dotyczą one kierunku, jaki obrała sobie nasza branża, kierowana waszymi portfelami oraz pewnymi zjawiskami i fenomenami. Wiele z nich jest naszym zdaniem po prostu zła, ale może to tylko fanaberie starszych stażem graczy? Dajcie nam znać w komentarzach, co o tym wszystkim myślicie i słyszymy się w kolejnym epizodzie o seriach, których kolejnych części wypatrujemy z utęsknieniem i nadzieją w oku.

Czy Deus Ex powstanie jak fenix z popiołów?
#pdk