Dziwnie to zabrzmi, ale Diablo i Diablo 2 są tytułami, które mocno działały na moją wyobraźnię w czasach dzieciństwa. Do dzisiaj mam w głowie pewne obrazy powiązane z tamtymi tytułami. Pamiętam na przykład siedzenie w pewnym markecie i sterczenie się na filmik CGI z Diablo 2. Chyba godzinę gapiłem się na tą samą animację i zbierałem szczękę z podłogi, niedowierzając, że gry mogą mieć tak epickie scenki przerywnikowe. Pamiętam zachwyt pierwszym Diablo i wyczekiwanie na premierę sequela. Później pogadanki w szkole na temat gry i sekretów, jakie poznawało się z magazynów takich jak CD Action. Teraz te wspomnienia powracają lawinowo, a ja zastanawiam się, czy powrót do świata Diablo będzie równie epicki, co wspomnienia? Premiera Diablo 2: Resurrected jest idealną okazją, żeby się przekonać.

To jest dobre: Klimatyczny świat i satysfakcja z zabijania sług ciemności.
To jest słabe: Battle.net.

Piguła

  • Diablo i rozszerzenie Lord of Destruction w jednym pakiecie,
  • siedem klas postaci i 5 aktów gry,
  • można przełączać się pomiędzy klasyczną a współczesną oprawą graficzną,
  • tytuł do wielokrotnego przechodzenia na dziesiątki, jeśli nie setki godzin.

Powrót Diablo

Diablo i Diablo 2 to tytuły, które praktycznie stworzyły i na zawsze zdefiniowały podgatunek gier role playing. Jakby tego było mało, to patenty z tej serii hack and slash stały się podstawą również w innych gatunkach. Dlatego Diablo jest wielbione przez graczy i ciągle mówi się o nim, jako jednej z najlepszych serii w historii. Szczególnie Diablo 2, które było olbrzymim sukcesem finansowym i doczekało się całej masy naśladowców. Wspominam o tym w tym miejscu, by lepiej nadać kontekst i znaczenia Diablo 2: Resurrected. Jest to swego rodzaju powrót króla i okazja do przypomnienia sobie o jednej z najlepszych gier w historii.

Diablo ma fabułę?

Fabuła Diablo 2: Resurrected rozpoczyna się niedługo po zaskakującym finale pierwszej części. Bohater tamtej gry ulega przemianie po pokonaniu tytułowego demona. Akcja Diablo 2 skupia się na śledzeniu tajemniczego wędrowca siejącego za sobą śmierć i spustoszenie. My, jako nowy bohater, podążamy śladami postaci i staramy się poznać jej złowieszczy plan. Mamy więc do czynienia z globtroterską przygodą, która od razu różni się od poprzedniej gry. Wtedy akcja rozgrywała się w jednym miejscu, a teraz mamy pościg po całym świecie pełnym fantastycznych bestii.

tajemniczy wędrowiec w diablo 2
Tajemniczy wędrowiec

Interesującym aspektem fabuły Diablo 2: Resurrected jest to, że nie jest ona spójna. Scenki przetrwalnikowe, jakie obserwujemy pomiędzy aktami gry, nie mają zbyt wiele wspólnego z tym, co się dzieje w trakcie rozgrywki. Wynika to z tego, że wydarzenia w narracji prezentują nam losy pechowego towarzysza mrocznego wędrowca, który opowiada innej, tajemniczej postaci o swoich przychodach. My nie mamy bezpośredniego kontaktu z tymi sytuacjami, bo nasza postać zawsze jest zbyt późno w danym miejscu i tylko dowiaduje się, co się wydarzyło. Może się to wydawać trochę dziwne, ale sprawdza się całkiem dobrze.

W Diablo fabuła i rozgrywka są raczej mocno odseparowane. Rozbudowany świat z toną informacji do przeczytania w książkach i internecie znajduje się jedynie w zdawkowej formie w samej grze. Służy to jednak całości. Drobne wstawki są intrygujące i prezentują nam skrawek czegoś fascynującego bez odbijania się negatywnie na rytmie gry.

gameplay diablo 2 resurrected

Nie chcę zbytnio się rozdrabniać i przynudzać o fabule na pół tekstu. Ograniczę się więc jeszcze do takiej małej ciekawostki. Zaskakujące jest, jak mało twórców obchodziła historia, gdy tworzyli pierwsze dwie części Diablo. Czytając wywiady z deweloperami trudno uwierzyć, że proste gry o siepaniu potworów i zbieraniu złomu stały się początkiem dla epickiej historii rozpisanej na tysiącach kartek.

Rozgrywka w Diablo II: Resurrected

W końcu Diablo 2: Resurrected stoi głównie rozgrywką. Przynajmniej tak było tych 20 lat temu, gdy tytuł pojawił się na komputerach po raz pierwszy. Mamy do czynienia z grą role playing nastawioną wyłącznie na akcje. Zabijanie jest praktycznie jedyną rzeczą, jaką będziemy robić w tym tytule. Nie ma czasu na dialogi, romanse i wybory, gdy losy świata i wszystkich istnień wiszą na włosku.

ekran wyboru postaci w diablo 2 resurrected
Bohaterowie Diablo 2 w wersji HD

Na początku zabawy wybieramy jedną z siedmiu klas postaci dostępnych w Diablo 2: Resurrected. Mamy zarówno piątkę z podstawowej wersji gry, jak i dwójkę z rozszerzenia Lord of Destruction. Do wyboru mamy amazonkę, barbarzyńcę, czarodziejkę, druida, nekromantę, paladyna i zabójczynię. Każda z klas ma dostęp do innego drzewka umiejętności, specjalizuje się w innym typie uzbrojenia i gra się nią w trochę inny sposób. Barbarzyńca będzie oczywiście najskuteczniejszy w zwarciu, podczas gdy czarodziejka działa najlepiej atakując zaklęciami z dystansu.

Rozwój postaci nie wydaje się przesadnie rozbudowany. Mamy kilka drzewek umiejętności i statystyki, które podbijamy punktami nagradzanymi za zdobywane poziomy. Nie jest to coś na skalę cyklu Fallout, gdzie masa opcji wręcz przytłacza. Należy jednak pomyśleć o tym, w co inwestujemy. Błędne dopasowanie ekwipunku i umiejętności może zdecydowanie utrudnić rozgrywkę. Za to odpowiedni dobór zdolności i nauka, jak z nich korzystać, najefektywniej sprawi, że gra przechodzi się sama.

Lifting piekielnej twarzy

Jeśli chodzi o oprawę audiowizualną, to Diablo 2 było kiedyś wzorem do naśladowania dla innych gier komputerowych. Przy Diablo 2: Resurrected już tak nie jest, bo gra wygląda tylko przyzwoicie. Zabawnym jest jednak, że patrząc na Diablo 2: Resurrected myślałem, że wiele nie zmieniło się względem oryginału. Jednak po naciśnięciu jednego magicznego przycisku na klawiaturze byłem zszokowany. Diablo 2: Resurrected oferuje bowiem możliwość przełączania się pomiędzy oryginalną oprawą a nową zremasterowaną wersją. Różnica jest po prostu kolosalna.

różnica w grafice pomiędzy diablo 2 resurrected i oryginałem
Widać różnicę

Czuć wiek

Czy chcę to przyznać, czy nie, Diablo się trochę zestarzało. Diablo 2: Resurrected to ponad 20-letni tytuł pokryty nową warstwą farby. Klimat i podstawa rozgrywki mają się nadal dobrze, ale jest też sporo rzeczy, które dzisiaj będą wydawać się niewygodne. Ciągłe zarządzanie ekwipunkiem, bo mamy bardzo mało miejsca na przedmioty. Wolno poruszające się postacie z bardzo ograniczoną staminą pozwalającą na bieganie. Praktycznie zero wytłumaczenia, jeśli chodzi o pewne funkcje i aspekty gry. Te rzeczy mogą przeszkadzać i zniechęcać część graczy. Z jednej strony szkoda, że ich nie przystosowano do dzisiejszych czasów. Z drugiej strony trochę się cieszę, że jest po staremu.

Problemy Diablo 2 Resurrected

Dla mnie największym problemem Diablo 2: Resurrected jest Battle.net, czyli platforma, na której gramy. Tworząc postać do gry online, podpisujemy cyrograf z Blizzard. Wynika to z tego, że serwery są tradycyjnie niezbyt stabilne i dosyć często wywala połączenie. Pół dnia po prostu nie mogłem grać, bo Diablo nie było w stanie połączyć się z serwerem, by wybrać moją postać. Nie jest tak źle, jak było przy premierze Diablo 3, gdy można było ukończyć inną grę czekając w kolejce na połączenie się z Battle.net. Słyszałem jednak o tym, że ludzie stracili swoje postacie. Ja straciłem tylko tymczasowo ekwipunek, więc nie miałem takiego pecha. Jednak brak możliwości zagrania w grę, kiedy się chce, potrafi po prostu wnerwiać. Blizzard chyba się nigdy nie nauczy, ze ich gry są dosyć popularne.

Czy Diablo to gra dla każdego?

Rozmyślałem trochę nad sensem istnienia Diablo 2: Resurrected. Wiem mniej więcej, dlaczego ten remaster powstał. Nie jestem przekonany, po co do tego doszło. Czy jest to ukłon w stronę fanów, by przypomnieli sobie dawne czasy? Może chodziło o pokazanie klasyki nowym graczom? Wydaje mi się, że teraz znam już potencjalną odpowiedź na to pytanie. Ja bawiłem się naprawdę dobrze i szybko przestawiłem się na staroszkolny tryb rozgrywki i nawet te ograniczenia, które na początku gry były odczuwalne, przestały mi przeszkadzać. Oczywiście lata temu grałem w Diablo 2 i mam sentyment do tego tytułu. Innego zdania był mój brat Piotrek, który też miał okazję pograć w Diablo 2: Resurrected.

Po pierwsze, ku mojemu zdziwieniu, Diablo 2 go ominęło i miał tylko minimalny kontakt z tym tytułem. Brat grał tak naprawdę tylko w Diablo i Diablo 3. Po partyjce w Diablo 2: Resurrected pogadaliśmy i Piotrek narzekał, że to całe Diablo 2 to tylko chodzenie i atakowanie przeciwników. Gra była nudna, nieciekawa i inne tytuły robiły to samo lepiej. Nie mówię, że mój brat reprezentuje wszystkich graczy, ale potwierdziła się moja teza, że „nowicjusz” może nie znaleźć tu nic dla siebie.

Chcę więcej!

Z drugiej strony Diablo 2: Resurrected to jeden z tych tytułów, które pochłaniają mnie doszczętnie. Nie byłem w stanie przestać grać do momentu ukończenia wszystkich pięciu aktów kampanii wraz z dodatkiem Lord of Destuction. Nawet jeśli pewne mechanizmy są tutaj trochę przestarzałe, to najmocniejsze atrybuty gry rekompensują wszystkie braki i niedociągnięcia. W beztroskim zabijaniu demonów i potworów jest coś wręcz hipnotycznego, co potrafi zrelaksować. Brzmi to dziwnie, gdy mowa o grze z potworami i wizytą w ponurej wersji piekła.

Czy warto kupić Diablo 2 Resurrected?

Resurrected to okazja do ponownego zagrania w Diablo 2. Ja nie odmawiam takich rzeczy i cieszę się, że miałem okazje spędzić trochę czasu z grą, która kiedyś wywarła na mnie spore wrażenie. Nawet jeśli pominę aspekty nostalgii i nagłą falę wspomnień zaprezentowaną choćby na początku tego tekstu, to Diablo 2 nadal jest dobrą grą. Może mamy tutaj trochę rdzy i pajęczynę, ale to dalej świetny produkt, który wciąga jak diabli. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ta powierzchowna rdza może zniechęcić część graczy nieświadomych, co kryje się pod spodem. Na koniec mogę tylko napisać, że bawiłem się naprawdę dobrze i mam ochotę na więcej.


Klucz do kopii recenzenckiej dostarczyło nam Koolthings. Dziękujemy!

Diablo 2: Resurrected

179,90 PLN
8

Mechanika

8.0/10

Fabuła

7.5/10

Frajda

9.5/10

Grafika

7.0/10

Dźwięk

8.0/10

Zalety

  • Niepowtarzalny klimat
  • Tytuł na wiele godzin
  • Satysfakcjonująca rozgrywka

Wady

  • Problemy z Battle.net
  • Pewne elementy gry się zestarzały