Nie jestem największym fanem gier snajperskich. Po części to wynik tego, że należę do pokolenia wychowanego na Doomie i doomowcach. Gry FPS powinny być szybkie, agresywne i pozwalać się wyżyć na wrogach, korzystając z dwururki. Tytuły o byciu snajperem są antytezą powyższego zdania. W nich liczy się precyzja, spokój i zdolność czekania na odpowiedni moment. Mimo wszystko, od czasu do czasu, biegam z karabinem snajperskim. Czasem nawet zdarzy się, że jakaś gra o snajperkach przypadnie mi do gustu. Ciekawe, jak będzie z Sniper Ghost Warrior Contracts 2?

To jest dobre: Misje typu Long Shot i skradanie się.
To jest słabe: Sztuczna inteligencja wrogów.

Piguła

  • Najnowsza odsłona cyklu Sniper Ghost Warrior,
  • będziemy strzelać do celów odległych o kilometr,
  • przejście tytułu zajmie nam pomiędzy 7, a 11 godzin,
  • akcja gry toczy się na terenie fikcyjnego państwa.

Zamieszanie na Bliskim Wschodzie

Jak nietrudno się domyśleć czytając tytuł, Sniper Ghost Warrior Contracts 2 jest grą, gdzie wcielamy się w rolę snajpera i wykonujemy kontrakty dla tajnej organizacji. Tym razem Raven wykonuje serię misji w fikcyjnym państewku na Bliskim Wschodzie. Naszym celem jest eliminacja kluczowych postaci, a także zniszczenie sprzętu pozwalającego reżimowi stanowić zagrożenie w regionie oraz na arenie międzynarodowej. Fabuła nie jest jakoś strasznie rozbudowana. Mamy siatkę złych i musimy ich wykończyć dla dobra ogółu. Historie poznajemy w przerywnikach pomiędzy misjami, a także podczas wprowadzeń do kolejnych kontraktów. O samym bohaterze, organizacji i świecie dowiadujemy się odrobinę podczas różnych dialogów w trakcie wykonywania zadań. Fabuła może nie porywa, ale jest przedstawiona w sprawny sposób i mamy konkretny powód dla naszych działań na terytorium wroga.

pistolet w spier ghost warrior contracts 2

Snajperem być

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 jest shooterem z perspektyw pierwszej osoby, gdzie trafiamy do lokacji, w której znajduje się kilka celów. Sami decydujemy, które z zadań wykonamy pierwsze i jaka będzie kolejność zaliczanych misji. Po zabiciu naszego celu lub wypełnieniu warunków misji, możemy udać się do punktu ekstrakcji lub kontynuować kolejne cele na mapie.

Większość zabawy to skradanie i cicha eliminacja przerywników. Możemy robić to z bliska, korzystając z karabinu snajperskiego, gadżetów, pistoletu lub karabinu. Docieramy w obszar mapy powiązany z danym zadaniem i wykonujemy misję. Może ona polegać na eliminacji jakiegoś celu, zniszczeniu czegoś, kradzieży danych lub przedmiotów. Zadania są dosyć różnorodne i świetnie pasują do klimatu gry o specjaliście zdolnym zabić kogoś z kilometrowej odległości.

To mi się podoba

Misje podzielone są na klasyczne kontrakty, gdzie gra przypomina inne tytuły FPS, a także zadania typu Long Shot. W tym drugim przypadku musimy dostać się na odpowiednią pozycję na terenie wroga i z odległości dopaść jakiegoś przeciwnika, zniszczyć coś lub np. uratować sojusznika. Fajne jest to, że system wyzwań podpowiada nam różne sposoby na przejście tych zadań. Możemy próbować robić rozróbę, zdejmować przeciwników po cichu lub na przykład powodować nieszczęsne wypadki.

Eksperymentowanie z sekcjami tego typu było naprawdę fajne. Do tego twórcy dobrze przemyśleli sprawę i możemy szybko przenosić się pomiędzy wybranymi punktami mapy. Dzięki tej możliwości powtarzanie misji jest bardzo proste i szybko możemy podjąć się wybranego wyzwania.

Lokacje są dosyć obszerne i niektóre z miejscówek, które są tylko fragmentem danej mapy, mogłyby być całym levelem w innej grze. Żeby nie było zbyt nudno mamy trochę znajdziek, a także dodatkowych celów, które należy wyeliminować za kasę.

Rozwój postaci w Sniper Ghost Warrior Contracts

Pomiędzy misjami mamy możliwość kupowania i modyfikowania naszego sprzętu, a także ulepszania umiejętności naszej postaci. Odblokowywanie kolejnych umiejętności kosztuje nas punkty zdobywane za wykonywanie misji. Ulepszenia pozwalają nam zabierać ze sobą więcej ekwipunku czy amunicji, wykrywać wrogów na większą odległość, używać bajerów jak drony strzelające zatrutymi strzałkami czy automatyczne działko. Taki system rozwoju sprawdza się dosyć dobrze. Nie ma tutaj nic przesadnie rozbudowanego, ale zarówno zmiany w ekwipunku jak i nowe umiejętności są zauważalne podczas gry.

widok z pierwszej osoby w sniper ghost warrior contracts na ps5

Oczywiście nie obyło się bez pewnych problemów. W grze niestety jest trochę bugów i glitchy. Kilka razy utknąłem w teksturach i musiałem wczytywać wcześniejszy zapis, by uwolnić się z pułapek. Zdarzyło się też, że rzeczy wyparowały przed moimi oczami lub coś za późno się wczytało. Na szczęście nie ma tragedii i powyższe problemy nie są przesadnie uciążliwe.

Niezbyt inteligentna sztuczna inteligencja

Poważniejszym problemem jest sztuczna inteligencja przeciwników. Niestety nie udało się dopracować tego elementu gry. Ogólnie mamy dwa stany. Wrogowie są w błogiej nieświadomości i nie mają pojęcia, co się dzieje dookoła nich. Alternatywnie mamy stan krytyczny, gdzie wszyscy od razu wiedzą co się dzieje i są na naszym tropie. Brakuje czegoś pomiędzy, co dawałoby szansę na zareagowanie w chwili, gdy zostajemy zauważeni. Nieraz miałem tak, że jakimś cudem wróg oddalony od reszty swoich, zdążył zaalarmować całą bazę w ułamku sekundy, jaki potrzebny był do tego, by pocisk z mojej spluwy trafił go między oczy.

Mamy więc do czynienia z tym, co często wkurza wielu graczy. Skradanie może iść nam wybornie, ale nagle wszystko się wywala i gra staje się strzelanką w stylu Call of Duty. Przez to łatwo zniechęcić się do działania w ukryciu i omijania wrogów. Szkoda, bo kiedy wszystko idzie po naszej myśli, Sniper Ghost Warrior Contracts 2 wypada świetnie i wciąga jak najlepsi przedstawiciele gatunku.

Eksplodujące arbuzy

Oprawa audiowizualna jest na przyzwoitym poziomie, ale nie ma tu nic nadzwyczajnego. Mamy kolejny tytuł z poprzedniej generacji, który wylądował na PlayStation 5 i wygląda przyzwoicie. Tym, co przykuło moją uwagę, były sekwencje spektakularnych strzałów. Wtedy obserwujemy animację pokazującą wystrzał, to jak pocisk pokonuje dystans i co robi ze swoim celem. Z początku nie było tutaj nic nadzwyczajnego. Podobne rzeczy widziałem w Sniper Elite czy innych częściach Ghost Warrior. Jednak za którymś razem zobaczyłem fragmenty mózgu i szczęki lecące gdzieś na bok. Przeciwnicy praktycznie eksplodowali. Nagle zacząłem zwracać uwagę na to, jak „widowiskowe” i brutalne są te sekwencje.

eksplozja czaszki w sniper ghost warrior contracts

Najlepszym poróżnianiem chyba będzie to, co możemy zobaczyć w Mortal Kombat. Z tą różnicą, że zamiast magicznych kul, robotów i szkieletów zionących ogniem, mamy tu pociski z gigantycznych karabinów, które urywają ręce, rozsadzają głowy i odcinają nogi. Naprawdę dawno czegoś takiego nie miałem przed oczami. Jeśli komuś to przeszkadza, mamy opcję wyłączenia brutalnych egzekucji.

PS5 Power?

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 nie wykorzystuje jakoś specjalnie mocy PS5. Nie ma tu nic, czego nie da się osiągnąć na innym systemie. Nowa wersja gry dostała jakieś DLC ze spluwami, ale to nic nadzwyczajnego. Dual Sense jest odrobinę wykorzystywany, ale zdecydowanie nie jest to ten sam poziom, co przy produkcjach dedykowanych najnowszej konsoli Sony. Więc równie dobrze można zagrać na jakimś innym systemie i nie stracimy nic z rozgrywki.

marsz snipera w lesie

Pozytywne zaskoczenie

Muszę przyznać, że Sniper Ghost Warrior Contracts 2 jest znacznie lepszy, niż to mogłoby się wydawać. W głównej mierze to zasługa misji typu Long Shot. Zabawa w stylu Hitman Sniper bardzo służy temu tytułowi. Możemy wczuć się w rolę mistrzowskiego strzelca i zdejmować cele z kosmicznych odległości. Chętnie zobaczę więcej podobnych misji w przyszłości. Bo takie siedzenie na wzgórzu, monitorowanie zachowań wrogów i planowanie akcji, jest naprawdę satysfakcjonujące.

Sniper Ghost Warrior Contracts 2? Lubię to!

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 bardzo mnie zaskoczyło. Spodziewałem się co najwyżej średniaka na poziomie poprzednich gier. Jednak jest to dobry tytuł ze wciągającą rozgrywką i solidnymi patentami. Twórcy skoncentrowali się na konkretnych aspektach zabawy, dzięki czemu wyszła naprawdę fajna gra snajperska z masą latających pocisków i głowami eksplodującymi jak arbuzy. Jeśli twórcy utrzymają trajektoria postępów to kolejny Ghost Warrior będzie tytułem must have.

Sniper Ghost Warrior Contracts 2

169 PLN
7.5

Mechanika

8.0/10

Fabuła

7.0/10

Frajda

8.0/10

Grafika

7.0/10

Dźwięk

7.5/10

Zalety

  • Misje Long Shot
  • Rozwój postaci
  • Ciekawe mapy i zadania

Wady

  • Sztuczna inteligencja przeciwników
  • Trochę bugów