Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Historyczne romanse to całkiem popularny i dochodowy gatunek książek, filmów i seriali. Mamy pełno opowieści o zakazanej miłości i tym jak ktoś z wyższych sfer wybiera na partnera kogoś z ludu. W większości przypadkach są to ckliwe historie z oklepaną fabułą i produkcja jakości Hallmark. Czasem jednak trafi się coś znacznie ciekawszego jak ma to miejsce w przypadku mangi Freyja Fałszywy Książę.

Piguła

  • Mieszanka romansu, intryg politycznych i dramatu,
  • Średniowieczne bitwy,
  • Brutalne sceny i przelew krwi.

Freyja Fałszywy Książę to przypadek mangi, gdzie okładka i ilustracje zniechęcały mnie do sięgnięcia po ten tytuł. Mamy piękne postacie i klimat typowego romansu. Dlatego też byłem nieźle zaskoczony, gdy manga autorstwa Keiko Ishihary okazała się dosyć krwawą i mroczną historią z elementami romantycznymi w tle. Freyja Fałszywy Książę wydawane jest w Polsce przez Waneko.

Księciem być

Główną bohaterką mangi jest młoda dziewczyna o imieniu Freyja. Nastolatka żyje w małej wiosce fikcyjnego państewka osadzonego gdzieś w fantastycznej wersji średniowiecznej Europy. Życie dziewczyny nie jest zbyt proste, jej mama jest schorowana, a przybrani bracia, których nie widziała od lat, są rycerzami w armii pewnego księcia. Życie bohaterki ulega gigantycznej przemianie w chwili, gdy ma wcielić się w rolę księcia.

Niegrzeczna Freyja

Otóż w wyniku machinacji powiązanych z nadchodzącą wojną, monarcha został otruty. Książę jest jednak wielką nadzieją swojego państewka i bez jego obecności armia szybko utraci morale i się podda. Dlatego grupa popleczników władcy wymyśliła plan, w ramach którego Freyja ma udawać władcę. Nie będzie to jednak proste zadanie, bo dziewczyna z ludu nie ma zadatków na prawdziwego monarchę.

Tak w bardzo skróconym zarysie wygląda fabuła mangi Freyja Fałszywy Książę. Pierwsze trzy tomy tytułu to jednak coś znacznie więcej niż powyższe akapity. Akcja w tym tytule dzieje się bardzo szybko i nie mamy do czynienia z komedią o zamianie miejsc, romansem dworskim, czy jakimś dramatem młodej dziewczyny w trudnej sytuacji. Zamiast tego mamy opowieść wojenną z masą przelanej krwi, poświęceniem bohaterów i trudnymi decyzjami.

planowanie podroży

Freyja nie ma czasu ani okazji, by dobrze przygotować się do roli władcy. Dziewczyna nie tylko musi ukrywać swoją tożsamość i udawać zmarłego księcia. Bohaterka jest od razu rzucona w wir intryg, zdrad popleczników i działań wojennych, które kosztują dziesiątki, jeśli nie setki ludzkich żyć.

Freyja Fałszywy Książę to nie romans

Tempo rozwoju historii naprawdę mnie zaskoczyło. Podobnie jest z gatunkiem opowieści. Tytuł zaczyna się jak lekki romans z potencjalnym trójkątem miłosnym. Wszystko jednak, prawie z miejsca, wywrócone zostaje do góry nogami i całość stawia na akcję oraz liczne bitwy. Kwestie miłosne są tylko dodatkiem w tle opowieści. Wychodzi to naprawdę dobrze i dodaje całości trochę więcej głębi i unikatowego charakteru.

szaleństwo wojny

Nie oznacza to, że nie ma tutaj wcale romansu. Jest to jednak coś innego niż typowa historia miłosna, gdzie piękni ludzie się w sobie zakochują i pokonują przeciwności losu. Nasza bohaterka jest magnetyczną osobowością i przyciąga do siebie ludzi za sprawą dobrego serca i chęci postępowania uczciwie. Jednak pojawiają się osoby, które chcą ją wykorzystać. W końcu kontrolowanie dziewczyny odgrywającej rolę księcia daje dostęp do władzy. Trudno więc ocenić jak wiele z sytuacji i drobnych gestów to momenty prawdziwych uczuć. Jak wiele z nich to gierki polityczne i manipulacja zagubioną osobą znajdującą się w niezwykle trudnej sytuacji.

Zwroty akcji i przelew krwi

Pierwsze trzy tomy mangi Freyja Fałszywy Książę, to sporo zaskoczeń, mocnych momentów i świetne wprowadzenie do ponurego świata średniowiecznej polityki. Mamy gierki między szlachectwem i sporo intryg. Jest też cała masa bitew, gdzie trup ściele się gęsto. Przy okazji pojawiają się też chwilę, które wprowadzą czytelnika w osłupienie. Chodzi nie tylko o zwroty akcji, ale o sekwencje, gdzie ważne postacie po prostu giną. Niczym w prawdziwym konflikcie chwila nieuwagi może kosztować życie, a głupie błędy prowadzą do tragedii.

konfrontacja bohaterów

Właśnie ten element najbardziej trafia do mojego gustu. Wiele podobnych opowieści serwuje nam niezniszczalnych głównych bohaterów i raczej cukierkowe spojrzenie na mroczne czasy. W Freyja Fałszywy Książę, śmierć czai się na każdym kroku i trudno wyobrazić sobie zakończenie w stylu: „żyli długo i szczęśliwie”. Do mnie to przemawia i sprawia, że mam ochotę sięgnąć po więcej twórczości Keiko Ishihary.

Przystojniacy w Freyja Fałszywy Książę

Wizualnie Freyja Fałszywy Książę prezentuje nam mocny kontrast pomiędzy festiwalem pięknych chłopców, a krwawą tematyką wojny. Z jednej trony głowni bohaterowie mają wspaniałe rysy i są przystojniakami w typie dziewczyn. Z drugiej strony mamy pełno trupów, odcięte kończyny i brutalne sceny walk. Wydaje się, że te dwa elementy nie pasują zbytnio do siebie. W praniu wychodzi to jednak całkiem dobrze i prowadzi do zaskakujących momentów.

piękny kawalek

Olbrzymi potencjał

Trzy tomy mangi Freyja Fałszywy Książę, to prawdziwe pozytywne zaskoczenie. Tytuł, po którym zbyt wiele się nie spodziewałem, okazał się naprawdę porywającą historią wojenną, gdzie mamy masę bitew i sporo zwrotów akcji. Nic nie jest zbyt oczywiste i postacie są dosyć interesujące. Z chęcią sprawdzę kolejne rozdziały tej historii, bo jest tutaj potencjał na prawdziwą perełkę, która zostaje z czytelnikiem na dłużej niczym Wolfsmund, które darzę wielką sympatią. Zdecydowanie zachęcam do dania tej produkcji szansy.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Freyja Fałszywy Książę

7.4

Fabuła

7.5/10

Kreska

7.0/10

Jakość wydania

7.5/10

Przystojniacy

7.5/10

Zalety

  • Ciekawe postcie
  • Interesująca historia

Wady

  • Okładki jak z zupełnie innej mangi