Często słyszę, że znajomi chcieliby cofnąć się do czasów szkolnych. Beztroskie życie, mniej problemów i minimalny stres związany z egzaminami czy klasówkami. Coś w tym jest, ale na pewno nie każdy miał łatwe życie w szkole. No i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wizja życia z minimalną ilością kasy jaką zwykle dysponuje licealista czy gimnazjalista, byłaby przyjemna. Plus chyba wszyscy patrzą na lata młodości przez różowe okulary.  Może wcale nie było wtedy tak fajnie i podróż w czasie okazałaby się przykrą lekcją? Tokyo Revengers daje powody by tak myśleć.

Piguła

  • Manga o nieudaczniku przenoszącym się w czasie do lat młodości,
  • Mieszanka gatunków,
  • Ken Wakui stworzył wcześniej Shinjuku Swan,
  • Sporo bójek i rozwałki.

Tokyo Revengers to dosyć oryginalna  manga o podróży w czasie i bohaterze, który stara się zmienić przeszłość, by zapobiec śmierci ukochanej dziewczyny.  Za tytuł odpowiada Ken Wakui, a Tokyo Revengers jest największym hitem tego mangaki. W Polsce mangę od 2021 roku wydaje wydawnictwo Waneko. Tytuł doczekał się zarówno adaptacji anime jak i filmu pełnometrażowego, które skupiają się na misji młodzieńca o imieniu Takemichi.

Recenzję pierwszych trzech tomów mangi Tokyo Revengers możesz znaleźć klikając w ten link.

Tomek „Danteveli” Piotrowski

Przeżyjmy to jeszcze raz

Tokyo Revengers  bazuje na pomyśle znanym z wielu opowieści o podróży w czasie. W tym wypadku bohater cofa się do lat młodości, by ukształtować wydarzenia ze szkolnych lat. Jego celem jest powstrzymanie śmierci ukochanej.  Aby to zrobić, Takemichi dołączą do gangu, który w przyszłości będzie odpowiedzialny za morderstwo dziewczyn. Chłopak chce rozpracować organizację od środka i sprawić by nie zeszła na złe tory. Niestety nie jest to łatwe zadanie i kolejne próby nie przynoszą pożądanych rezultatów.

niebezpieczna kraksa

W czwartym tomie mangi okazuje się, że wszystko, co dotychczas uczynił Takemichi było zbyteczne. Udało mu się zmienić przeszłość i zapobiec tragedii, którą chciał powstrzymać. Jednak efektem zmian było jedynie opóźnienie nieuniknionego. Teraz ukochana bohatera umiera na jego oczach. Na szczęście Takemichi nadal może cofnąć się do szkolnych lat i sprawić by wszystko skończyło się dobrze. Tym razem młodzieniec wie już kto, jest jego przeciwnikiem i kto zagraża przyszłości.

Tomy 4-6 Tokyo Revengers to sporo intrygi i wspominek

Wszystko komplikuje się przez pojawienie się tajemniczego, nowego gangu, który zagraża istnieniu Tokyo Manji. Nowa organizacja może być powiązana z przeszłością założycieli gangu, do którego należy Takemichi. Mamy więc okazję do lepszego poznania przeszłości kolejnych postaci.

prezent dla dziewczyny

Tomy 4-6 to solidny kawałek kryminalnej opowieści. Tokyo Revengers dostarcza coraz więcej intryg i dramatu.  Wszystko rozkręca się i idzie w naprawdę ciekawym kierunku. Możemy też zaobserwować rozwój postaci. Takemichi  zmienia się powoli pod wpływem swojego otoczenia. Mam jednak wrażenie, że chłopak  oddziałuje również na różnych członków gangu. Dzięki temu przed czytelnikiem pojawia się sporo nowych pytań. Poza standardowym  bohaterowi uda się zmienić gang Tokyo Manji, zaczynam się zastanawiać, jak obecność w tej organizacji wpłynie na chłopaka?

Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że Tokyo Revengers całkiem dobrze miesza poważniejsze i bardziej dramatyczne sytuacje z  codziennością i komicznymi sytuacjami. Mamy bandę dzieciaków, więc jest też miejsce na żarty i wygłupy. Wychodzi to tytułowi zdecydowanie na dobre i pozwala na przedstawienie bardziej ludzkiego i rzeczywisty obrazu wszystkich postaci. W końcu w różnych sytuacjach zachowujemy się w różne sposoby i nasze życie to mieszanka przeróżnych momentów. Czasem jest poważnie i nie do śmiechu, a chwilę później żartujemy sobie z czegoś ze znajomymi.

Dbamy o detale

Kreska jest sporym atutem tomów 4-6 Tokyo Revengers. Pełno dynamicznych paneli, niezwykle żywe postacie i ciągle zmieniające się twarze postaci sprawiają, że bardzo przyjemnie czyta się ten tytuł. Tokyo Revengers jest też ciekawe ze względu na to, że panele koncentrują się właśnie głównie na postaciach. Tła są bardzo często niezwykle minimalistyczne i często możemy tylko domyślać się konkretnej lokacji danej sceny. Z początku trochę obawiałem się tego zabiegu, ale bardzo łatwo się do tego przyzwyczaić plus ten nacisk na wizerunki ludzi i śledzenie ich, koncentrowanie się na sylwetkach, mimice i tak dalej ma tutaj sens. Zwłaszcza, że część postaci jest niezwykle barwna, a detale w ich ubiorze mają spore znaczenie. Do tego tłumacze zadbali o odpowiednie adnotacje informujące nas o znaczeniu elementów ubioru członków różnych gangów.

policyjne zatrzymanie

Thug Life

Tokyo Revengers prezentuje nam to, za co lubię wiele filmów gangsterskich i historii o triadach, czy yakuzie. Bohaterami są bandziory, oprychy i zwykli złoczyńcy. Takemichi dołącza do organizacji przestępczej, która nie weszła jeszcze na wyższy poziom, bo składa się z małolatów. Łatwo jest się domyślić, że gang, do którego przynależy bohater, nie zrobi nigdy wiele dobrego dla świata. Podobnie jest z większością postaci. Mowa o bezczelnych bandytach napadających na ludzi. Tomy 4- 6 dobrze obrazują jak podłymi istotami są bohaterowie Tokyo Revengers.

Manga jednak stara się przedstawić półświatek w życzliwy sposób. Interakcje pomiędzy postaciami często są tak ludzkie i prawdziwe, że można na chwilę zapomnieć o wszystkich podłościach, jakie dokonują. Dzięki temu bandyci zyskują ludzkie oblicze i trochę łatwiej jest ich zrozumieć. Jednocześnie nie ma tutaj jakiejś gloryfikacji działalności przestępczej. Obserwujemy, jak źle kończą wszyscy, którzy decydują się na takie życie.

gangsterskie życie

Podoba mi się takie podejście do tematu i sposób ukazywania bandytów. To często jednostki, które podejmują szereg złych decyzji i zatrącają się w tym co robią. W innych warunkach  może mogliby być normalnymi ludźmi, a nie postrachem sąsiedztwa. Jest to ciekawe też ze względu na postać naszego bohatera. Pociąga go ciemna strona życia i imponują mu zachowania gangów.  Jednak Takemichi nie jest złym człowiekiem i robi to co robi, by zapobiec tragedii.

Gangsterem być – Tokyo Revengers

Wraz z każdą kolejną przeczytaną stroną mangi Tokyo Revengers staję się większym fanem tego tytułu. Jest tutaj masa ciekawych elementów, dosyć oryginalna fabuła i naprawdę dużo rzeczy do analizy i rozważań. To nie tylko bezmyślna łupanka pomiędzy gangami. czy historia o podróży w czasie. Ken Wakui tworzy poważną i intrygującą historię o tym jak łatwo można zniszczyć sobie i innym życie. Dlatego naprawdę polecam Tokyo Revengers  wszystkim fanom nietuzinkowych mieszanek gatunków.

szalona jazda na motorze
Tokyo Revengers Tom 4-6.

Jeśli szukacie innej mangi z tematyką szkoły i gangów, to GTO może być niezłym wyborem.

Tomek “Danteveli” Piotrowski

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko.

Tokyo Revengers

8.1

Fabuła

8.0/10

Kreska

7.5/10

Jakość wydania

8.0/10

Thug Life

9.0/10

Zalety

  • Ciekawe postacie
  • Rzut oka na świat gangów
  • Fajne połączenie akcji, dramatu i podróży w czasie

Wady

  • Istnieje ryzyko, że manga stanie się schematyczna