Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Łatwo jest być przybitym przez głupotę i beznadziejne zachowania ludzi. Zwłaszcza w dobie Internetu i platform socjalnych promujących najgłupsze treści. Przez prawdziwy zalew informacji o marnej jakości i znikomej wartości, można zapomnieć lub zbagatelizować wszelkie, cudownych osiągnięcia naszego gatunku. Na szczęście jest też sporo rzeczy, które przypominają nam o tych dobrych stronach ludzkości i postępu. Jedną z nich jest recenzowana manga Dr Stone.

Piguła Dr Stone

  • Post apokaliptyczny świat,
  • manga o potędze nauki,
  • sporo gagów i żartów,
  • Bohaterowie walczą z wrogim królestwem.

Dr Stone to licząca 26 tomów manga, autorstwa zespołu Riichiro Inagaki i Boichi. Tytuł opowiada historię Ziemi po przerażającym kataklizmie. Bohaterami są osoby starające się odbudować cywilizację i kroczyć ścieżką nauki. W Polsce tytuł jest wydawany przez Waneko. Ja miałem ostatnio okazję i szczęście przeczytać tomy 14-16 tej serii.

Opinie na temat pozostałych tomów Dr Stone przeczytasz klikając w ten link.

Wprowadzenie

Akcja mangi Dr Stone rozgrywa się w 3700 lat po tajemniczym kataklizmie, gdzie wszyscy ludzie zostali zamienieni w kamień. W jednym momencie ludzkość przestała istnieć, a nasza cywilizacja upadła. Teraz jakimś cudem pierwsze jednostki dzięki swojej sile i zawziętości wydostają się z kamiennego więzienia. Pierwszym, z powracających do życia ludzi, jest niezwykle inteligentny licealista Senku, który chce jak najszybciej odbudować cywilizację i przywrócić dawny świat. Potrzeba mu jednak do pomocy innych osób, które pomogą w przywróceniu człowieka na swoje miejsce.

Kolejna wojna

Tom 14 mangi Dr Stone koncentruje się na rywalizacji ekspedycji Królestwa Nauki z wrogiem potrafiącym zamieniać ludzi w kamień. Okazuje się, że pewien despotyczny władca posiada potężną broń, która czyni go praktycznie bogiem. Dzięki temu porywa on kobiety do swojego haremu i znęca się nad słabszymi. Nie ujdzie mu to jednak płazem, bo starszy mężczyzna zadarł z Senku i jego przyjaciółmi.

Sytuacja nie jest jednak zbyt wesoła, bo większość z towarzyszy głównego bohatera mangi ponownie została zamieniona w kamień. Jedynym ratunkiem jest misja szpiegowska i znalezienie naukowego sposobu na „odczarowanie” kompanów Senku, którzy ponownie utracili życie. Nie będzie to łatwe, bo wyspa rządzona przez podłego staruszka pilnowana jest przez jego najsilniejszych wojowników. Czy Senku i pozostali przy życiu przyjaciele znajdą sposób na przechytrzenie wroga?

Recenzowane tomy skupiają się na tym konflikcie i poszukiwaniu sposobu na uratowanie pozostałych przyjaciół Senku. Znaczenie ma także pokonanie wroga, uratowanie osób skrzywdzonych przez niego i poznanie sekretu broni zamieniającej ludzi w kamień. Aby to uczynić, manga Dr Stone serwuje nieco szpiegowskich misji, przebieranek i sporo walk pomiędzy siłami dobra a tymi, którzy wykorzystują innych.

Kulminacją wszystkiego jest starcie pomiędzy starszym panem, który od lat męczył ludzi, a najmądrzejszym żyjącym człowiekiem. Czy Senku będzie sobie w stanie poradzić z przeciwnikiem, który poza siłą używa także spryt zdobyty przez życie w trudnych warunkach?

Odpowiedzi na pytania

Poza akcją i walką mamy też trochę więcej historii. Fabuła idzie do przodu i Królestwo Nauki jest krok bliżej poznania prawdy na temat zagłady ludzkości sprzed 3700 lat. Bohaterowie zdobywają kolejne kawałki układanki na temat kataklizmu, który zakończył ludzką cywilizację. Okazuje się, że za tragedią stoi prawdopodobnie jakaś niezwykle nowoczesna broń. Nie widom jeszcze, kto użył tego narzędzia do natychmiastowego zgładzenia wszystkich ludzi. Senku domyślił się jednak, skąd nadszedł sygnał zagłady.

Wyprawa w kosmos

Okazuje się, że sprawca końca naszej cywilizacji znajduje się na księżycu. Nie wiadomo jednak czy to kosmita, jakiś terrorysta czy coś innego. Dlatego Senku chce polecieć w kosmos niczym ludzie sprzed tysięcy lat. Tylko jak to zrobić w sytuacji, gdy udało się tylko odtworzyć bardzo prymitywne społeczeństwo. Teraz naszych bohaterów czeka trudna misja przyśpieszenia rozwoju cywilizacji o setki lat. Jednak dla siły nauki takie zadanie na pewno nie jest niczym wielkim.

Śmiech to zdrowie

Wizualnie Dr Stone prezentuje się wybornie zwłaszcza w tych lżejszych momentach. Humor to drugie imię tej serii. Jest to ewidentne nie tylko w gagach i różnych żartach pojawiających się na kartach tej mangi, ale także przy ilustracjach. Prawie każdy kadr ma w sobie jakiś komediowy element. Najbardziej rzucają mi się w oczy miny postaci, zwłaszcza główny bohater ma twarz niczym z gumy. Niektóre panele są niezwykle zakręcone i zabawne i sprawiają, że uśmiecham się pod nosem. Po prostu jest naprawdę dobrze i Dr Stone to niezwykle przyjemny tytuł.

Jest dobrze

Tomy 14-16 mani Dr Stone to więcej tego, co w serii jest dobre. Mamy masę gagów, trochę poważniejszych scen i ciągłe potwierdzanie, że nauka i wiedzą są prawdziwą siłą człowieka. Cieszy mnie to niezmiernie, bo jestem zwolennikiem promowania intelektu. Po przeczytaniu tylu tomów tej mangi nadal świetnie się bawię i mam ochotę na więcej. Dlatego też śmiało mogę Ci drogi czytelniku polecić Dr Stone.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko.

Dr Stone

8.1

Fabuła

8.0/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Nauka

8.5/10

Zalety

  • Kolejne tajemnice odkryte
  • Sporo akcji i gagów

Wady

  • Humor nie dla każdego