Recenzja mangi 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku Tom 3

Bardzo lubię, gdy historie mnie czymś zaskakują i idą w niezbyt oczywistym kierunku. Jest to oczywiście niezwykle ryzykowne, bo trzymanie się sprawdzonej formuły jest znacznie bezpieczniejsze od eksperymentowania. Jednak, gdy taki manewr się powodzi, to otrzymujemy coś nie do zapomnienia, co pozostanie z odbiorcą na znacznie dłużej niż te wszystkie bezpieczne i sztampowe opowiastki. Tak jest właśnie w przypadku mangi 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku.

20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku to manga niezwykle utalentowanego Naoki Urasawy znanego z tytułów takich jak Monster, Pluto czy Master Keaton. Wybitny mangaka tworzy unikatowe i poruszające tytuły, które zostają z czytelnikami na długo. Nie inaczej jest w przypadku tej mangi. Opisywana seria jest opowieścią o młodości, dorastaniu, biegu czasu, a także tym jak niepozorne wydarzenia mogą mieć poważne konsekwencje po latach.

20th Century Boys zostało bardzo ciepło przyjęte przez czytelników na całym świecie i otrzymało masę nagród. Tytuł doczekał się serii filmów pełnometrażowych, a także kontynuacji zatytułowanej 21st Century Boys. W Polsce manga 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku wydawana jest przez Hanami, które w swojej ofercie ma również inne cudowne serie, za którymi stoi Naoki Urasawa, a także sporo innych wyśmienitych tytułów.

Ratowanie świata

Głównym bohaterem mangi 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku jest Kenji. Mężczyzna po 30 nie zaszedł w życiu zbyt daleko. Pracuje ze swoją mamą w sklepiku odziedziczonym po ojcu i opiekuje się niemowlakiem podrzuconym przez siostrę. Życie płynie powoli i nie jest zbyt emocjonujące. Na pewno nie przypomina ono dziecięcych aspiracji i młodzieńczych ambicji mężczyzny.

Pozorne i monotonne życie bohatera odmienia się po serii dziwnych zdarzeń. Pierw w okolicy nagle znika jedna rodzina. Później kolega z młodości popełnia samobójstwo, które wydaje się strasznie podejrzane. Dochodzi do przerażających aktów terrorystycznych i pojawia się tajemniczy kult. Na dokładkę ze wszystkimi zastanawiającymi sytuacjami powiązany jest pewien symbol. Proste logo, które Kenji kojarzy jeszcze z czasów dzieciństwa. Badanie tego symbolu sprowadza mężczyznę i jego przyjaciół na bardzo niebezpieczną ścieżkę. Jednak to właśnie od jego działań zależy przyszłość planety. Czy Bohater w końcu spełni swoje marzenie o ratowaniu świata przed olbrzymim zagrożeniem?

Ostateczne starcie

Trzeci tom mangi Chłopaki z dwudziestego wieku zaczyna się zebraniem ekipy bohaterów, którzy mają stawić czoło Przyjacielowi i pokrzyżować jego plany. Kenji ma zebrać dziewiątkę kolegów z dzieciństwa, którzy wiedzieli o dawnej bazie i planach, jakie były tworzone w zabawach. Grupa ta powinna pokonać tajemniczego Przyjaciela i uratować świat przed katastrofą. Zadanie nie będzie jednak łatwe, gdyż nie wszyscy potencjalni herosi są chętni do brania udziału w misji ściganego przez służby Kenjiego. Może nawet ktoś współpracuje z wrogiem bohatera? Na dokładkę zbliża się koniec dwudziestego wieku i sylwester, gdzie ma dojść do najważniejszego wydarzenia w historii. Czy Kenji i jego sojusznicy rozpracują zapomniany plan z dzieciństwa i uratują świat w tym ostatecznym starciu?

Przyszłość

Naoki Urosawa decyduje się na bardzo ciekawą zagrywkę, która kompletnie zmienia historię mangi. Mniej więcej w połowie trzeciego tomu, ma dojść do ostatecznej konfrontacji pomiędzy bohaterami a Przyjacielem, który dopuścił się serii niezwykłych zamachów terrorystycznych na całym świecie. W przeciwieństwie do typowych historii nie mamy okazji zobaczyć tej finałowej bitwy rozgrywającej się w sylwestra. Zamiast tego akcja mani przenosi się do 2014 roku. Siostrzenica Kenjiego jest już licealistką i przeprowadziła się do Tokio. Reszta tomu koncentruje się głównie na niej. W tle mamy strzępki informacji na temat pamiętnych zdarzeń takie jak pomnik dla bohaterów pamiętnej nocy, czy informacje o skali zagłady po atakach terrorystów.

Jest to naprawdę ciekawy zwrot akcji, dzięki któremu opowieść na nowo się rozkręca. Do tego liczba tajemnic i sekretów wzrasta tak, że podczas czytania trudno powstrzymać emocje. Kolejny raz byłem bardzo miło zaskoczony.

Na dodatek Naoki Urasawa naprawdę zgrabnie potrafi zmieniać perspektywę, z której poznajemy daną sytuację. Podobnie było już w przypadku mangi Monster, gdzie ukazanie pewnych informacji i wydarzeń z perspektywy jakiejś postaci świetnie rozbudowuje całą historię i dodaje wszystkiemu głębszego kontekstu.

Siedzę na szpilkach

To, co zostaje ukazane w drugiej połowie trzeciego tomu mangi 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku na nową wciąga mnie w całą zawiłą historię. Mamy sporo nowych wątków, plus zagadki związane z nocą, która wydawała się być finałem dla całej serii. Do tego dochodzi nowa kwestia związana z potencjalnym zamachem na papieża, który ma odwiedzić Japonię. Robi się naprawdę ciekawie, a ja nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejne rozdziały tej historii.

Jest stylowo

Jeśli chodzi o stronę wizualną, to 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku nie odstaje od tego, do czego przyzwyczaił nas Naoki Urasawa. Mamy mangę na najwyższym poziomie, która jest naprawdę dopracowana. Ilustracje są bogate w szczegóły i bardzo klimatyczne. Całość też fajnie łączy raczej realistyczny styl z fantastycznymi elementami, które wkradają się co jakiś czas.

Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu serii strona wizualna jest bardzo ładna, a wydanie stoi na wysokim poziomie. Piękna okładka, trochę kolorowych stron w środku i sporych rozmiarów tom, który dobrze prezentuje się na półce obok reszty tytułów Hanami. Wydanie 2 w 1 sprawia, że w jednym tomiku mamy około 400 stron świetnej historii w naprawdę fajnej formie.

Opad szczęki

Pewnie pisałem już to nie raz i nie dwa razy, ale Naoki Urosawa w pełni zasługuje na wszelkie pochwały i nagrody. To jeden z najbardziej utalentowanych mangaków w historii. Jest on dobrym reprezentantem autorów, którzy potrafią stworzyć niezwykłe, wciągające opowieści pełne ciekawych pomysłów. 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku robiło na mnie wrażenie już od samego początku, ale sprytny zabieg z przeniesieniem akcji o kilkanaście lat do przodu jeszcze bardziej rozbudził moje zainteresowanie tą historią. To jeden z tych razów, gdy odważna i nieoczywista decyzja przynosi bardzo dobre rezultaty. Mamy do czynienia z naprawdę dobrym tytułem, który wart jest tego, by być w kolekcji każdego fana mangi i anime.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Hanami

20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku

9.3

Fabuła

9.4/10

Klimat

9.6/10

Jakość wydania

9.0/10

Zalety

• Pomysłowe i potrafi zaskoczyć
• Świetny klimat