Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Nie ma co się bać. Nie wiem jak Wy, ale ja w trakcie dorastania często słyszałem podobne zdania. Czasem jednak lepiej się bać pewnych rzeczy. Strach nie jest niczym złym i może ocalić nam skórę. Zwłaszcza gdy żyje się w takim świecie jak ten z mangi Chainsaw Man.
Piguła
- Krwawa i pełna akcji seria,
- W tym świecie diabły są prawdziwe,
- Masa ciekawych wątków.
Chainsaw Man to unikatowa mieszanka groteski, komedii i dramatu, która odwraca do góry nogami konwencje shonenów. Za tytułem stoi Tatsuki Fujimoto, który moim zdaniem jest jednym z najbardziej utalentowanych mangaków obecnego pokolenia. Chainsaw Man cieszy się sporą popularnością na całym świecie i manga doczekała się adaptacji anime. W Polsce krwawa i zabawna seria wydawana jest przez Waneko, które w swojej ofercie ma także jednotomówki autora Look Back i Żegnaj, Eri.
Unikatowa para
Akcja mangi Chainsaw Man rozgrywa się w Japonii z lat 90. Z tym że mowa o alternatywnej wersji rzeczywistości, gdzie poza ludźmi żyją też okropne i niebezpieczne stworzenia. Największe obawy ludzi mają materialną formę i przybierają postać potworów zwanych diabłami lub demonami. Życie w takim świecie nie należy do najłatwiejszych. Część ludzi zajmuje się walką z bestiami i funkcjonuje jako łowcy. Inni starają się żyć w miarę normalnie w rzeczywistości, gdzie zabicie przez potwora jest jedną z najczęstszych przyczyn śmierci.
Głównym bohaterem mangi jest Denji, który w wyniku tragedii stał się w połowie człowiekiem i w połowie potworem znanym jako Chainsaw Man. On był głownym bohaterem pierwszej części mangi i to na nim skupia się w głównej mierze uwaga. Jednak wraz ze startem drugiej części mangi doszło do całkiem sporej zmiany.
Obok tytułowego bohatera na pierwszym planie pojawia się także Asa Mitaka, która debiutowała w 12 tomie mangi. Licealistka nie wiedzie zbyt szczęśliwego czy pogodnego życia. Jest wytykana palcami, nie ma przyjaciół i nie lubi innych ludzi. W wyniku przykrego zbiegu okoliczności ciało nastolatki jest współdzielone z demonem wojny. Od teraz istnieją dwie Asy.
Jedna to nadal ta sama introwertyczna dziewczyna. Druga jest krwiożerczą maszyną do zabijania, której celem jest odnalezienie i zamordowanie Chainsaw Mana. Tak się składa, że Denji i Asa uczęszczają do tej samej szkoły. Czy spotkanie tej dwójki zakończy się rzezią?
Lęk wysokości
Tom 15 to oficjalne pojawienie się diabła zerującego na ludzkim leku przed wysokością i spadaniem. Ta potworna bestia dostała nietypowe zadanie przyrządzenia uczty dla swoich klientów. Głównym daniem ma być diabeł wojny, który obecnie dzieli ciało z Asą. Biedna dziewczyna naprawdę nie ma szczęścia i co chwilę wpada z deszczu pod rynnę. Na scenie walki pojawia się także tytułowy bohater mangi i grupka łowców potworów. Tylko czy przy takim zamieszaniu ich obecność nie sprawi jeszcze więcej kłopotów?
Władza i wiara
Szesnasty tom to z kolei kulminacja wątków, które przewijały się w serii już od jakiegoś czasu. Chainsaw Man zyskał na sławie po wydarzeniach z pierwszej części mangi. Brutalna bestia z piłami uznawana jest przez część społeczeństwa za bohatera i wybawiciela. Z tego powodu doszło do powstania organizacji religijnej wielbiącej tego diabła. Z drugiej strony władze widzą zagrożenie w tej postaci i równie wiele osób obawia się Chainsaw Mana i zniszczenia, jakie przynosi. Dlatego specjalne agencje mają na celowniku tę postać. Z tego powodu Denji nie ma za łatwo. Chłopak staje się obiektem zainteresowania różnych dziwnych typków i jego nadzieje na spokojne życie totalnie walą się w gruzach.
Obie strony próbują przeciągnąć bohatera do siebie, oferując mu różne rzeczy lub po prostu grożąc. Przed nastolatkiem stoi trudny wybór. Na dodatek wydaje się, ze zarówno organizacja jak i sekta mają swoje plany i chcą wykorzystać chłopaka i Chainsaw Mana do swoich celów. Czy uda im się to uczynić?
Freestyle
Chainsaw Man nigdy nie było mangą o typowej strukturze i stylu opowiadania historii. Ogólnie to chyba znak rozpoznawczy mangaki odpowiedzialnego za tytuł. Milion pomysłów i ciągłe wrzucanie czegoś nowego pewnie może drażnić część czytelników przyzwyczajonych do bardziej klasycznych tytułów. Całość to jednak czysty postmodernizm i unikatowe przeżycie, które wgrywa się w umysł czytelnika. Daje to naprawdę niesamowity i niepowtarzalny efekt.
Z jednej strony tytuł co chwile porusza niezwykle ważne i ponadczasowe tematy i na podstawie pojedynczych stron czy nawet paneli można by napisać długie elaboraty. Z drugiej strony całość jest niezwykle nonszalancka i bez nadymania. Poważne kwestie mieszane są z dziecinnymi zachowaniami bohaterów, głupimi gagami i gore rodem z najlepszych filmów klasy B. Może to nie być mieszanka dla każdego, ale ja ciągle jestem pod olbrzymim wrażeniem tego tytułu i jest on w mojej osobistej czołówce mang, jakie kiedykolwiek miałem okazję czytać.
Widowisko
Niedawno w tekście na temat jujutsu Kaisen pisałem o tym, ze trudno znaleźć bardziej widowiskową mangę jeśli chodzi o sceny walki. Teraz mogę dodać do tamtego zdania, że tylko Chainsaw Man utrzymuje równie wysoki poziom jeśli chodzi o bitki. W obu przypadkach mamy zapierające dech w piersi ilustracje i naprawdę pomysłowe starcia. Czytając tom 15 Chainsaw Man, co chwilę łapałem się za głowę i byłem pełen podziwu dla pomysłowości autora. Jest to nawet trochę zabawne, gdy okazuje się, że inspiracją dla zakręconych sytuacji był film Menu.
Mamy tutaj ludzi spadających do góry i całe zamieszanie z grawitacją połączone z kuchennymi morderstwami dokonywanymi poprzez naprawdę pomysłowo wykreowanego diabła. Do tego jeszcze cała masa przemocy, która zadowoli fanów gore. Tatsuki Fujimoto to po prostu mistrz jeśli chodzi o ten rodzaj mangi i ilustracji.
Lecę
Piętnasty i szesnasty tom Chainsaw Man nadal utrzymuje niezwykle wysoki poziom i zaskakuje. To jest jeden z tych nielicznych tytułów, gdzie trudno przewidzieć, co wydarzy się dalej. Ciągle otrzymujemy nowe pomysły i zakręcone sytuacje. Jednak całość nie jest dziecinna czy głupkowata. Pomiędzy widowiskową akcją, gagami i masa flaków i krwi udaje się znaleźć naprawdę ciekawe przemyślenia na temat świata, kultury i ludzi. Jak dla mnie Chainsaw Man to po prostu mistrzostwo.
Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko