Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Pamiętam, ze kiedyś miałem ochotę robić coś szalonego, wyróżniającego mnie z tłumu innych ludzi. Bałem się konformizmu i uważałem go za coś złego. Chęć odstawania od tłumu była we mnie silna i w jakichś tam kwestiach przeistoczyła się w nietypowe zainteresowania i hobby. Jednak nigdy nie była to siła destrukcyjna. Czytając mangę Kwiaty zła, zaczynam zdawać sobie sprawę, że miałem sporo szczęścia. W końcu mogłem skończyć tak jak bohaterowie tego tytułu.
Piguła
- Historia o dojrzewaniu i uczuciach,
- Młody chłopak dopuszcza się zuchwałego czynu, który odmienia jego życie,
- Dorosła tematyka,
- Bohaterowie dopuszczają coraz gorszych zbrodni.
Kwiaty zła to manga Shuzo Oshimi, która opowiada o grupce młodych osób w pewnym małym miasteczku bazującym na miejscu, w którym dorastał autor. Tytuł został bardzo ciepło przyjęty przez krytyków i fanów japońskiego komiksu. W rezultacie tego Kwiaty zła doczekały się adaptacji anime i filmu, którego reżyserem jest Noboru Iguchi. W Polsce seria Kwiaty zła jest wydawana przez Waneko. Wydawnictwo ma w swojej ofercie naprawdę dużo mocnych i poruszających tytułów takich jak Pierwszy grzech Takopiiego czy Kasane.
Obcy we własnym mieście
Głównym bohaterem mangi jest Takao Kasuga. To młody i raczej nieśmiały uczeń mieszkający w małym miasteczku. Chłopak jest pochłonięty przez literaturę i ma wrażenie, że nikt inny w małej mieścinie nie jest w stanie go zrozumieć. Po części to efekt lekkiej obsesji na punkcie ulubionej książki, czyli tomiku poezji Kwiaty zła Charles’a Baudelaire’a. Poza poezją i literatura Kasuga ma jeszcze jedną rzecz w głowie. Jest nią koleżanka z klasy Nanako, która jest obiektem fantazji bohatera.
Pewnego dnia chłopak w przypływie impulsu kranie strój na WF Nanako. Kasuga jest tym niezwykle podniecony, ale ma też straszne wyrzuty sumienia. Bohater nie zdaje sobie sprawy, że tajemnicza i trzymająca się na uboczu dziewczyna z klasy Nakamura była świadkiem kradzieży. Koleżanka nie donosi jednak na chłopaka i zamiast tego proponuje mu nietypowy kontrakt. Poznanie Nakamury na zawsze odmieni życie chłopaka.
W drodze na drugą stronę
Drugi tom mangi rozpoczyna się od stuków zdarzeń z poprzedzających rozdziałów. Takao i Nakamura chcieli uciec, by dostać się na tak zwaną drugą stronę. Ich plany zostały pokrzyżowane i nastała dziwna sytuacja. Bohater izoluje się od swojej dziewczyna Nanako i odcina się od świata. Tak stan rzeczy trwa trochę czasu. Pewnego dnia chłopak budzi się i rozumie czego chce. Z tego powodu porzuca swoją partnerkę i postanawia zrobić wszystko by odzyskać kontakt z Nakamurą. Takao chce zawrzeć z nią nowy kontrakt i zrobić wszystko by dotarła na drugą stronę. Pierw jednak nastolatek musi wykazać się odpowiednimi czynami, by dziwaczna koleżanka mu wybaczyła. Do czego będzie w stanie posunąć się bohater, by zdobyć przychylność dziewczyny, która tak go zafascynowała i chce obudzić jego zboczenia?
Wszystko się sypie?
Nakamura i Takao dokonali swego rodzaju pojednania i planują wspólnie osiągnąć coś wyjątkowego, co na zawsze będzie zapamiętane w ich mieścinie. Z kolei Nanako zachowuje się coraz dziwniej i upodabnia się do potencjalnej rywalki o uczucia głównego bohatera. Relacja pomiędzy trójką staje się coraz dziwniejsza. Wszystko sięga zenitu podczas pewnego pożaru i policyjnego dochodzeni po incydencie. To wydarzenie zmieni życie całej trójki na zawsze i doprowadzi to serii tragicznych wydarzeń.
Dalej akcja przenosi się kilka lat w przyszłość i możemy zobaczyć, jak wygląda życie bohatera tytułu. Chłopak zmienił się trochę fizycznie i zachowuje się inaczej niż wcześniej. Tylko czy wydarzenia z wcześniejszych lat nie pozostawiły po sobie żadnego śladu? Może Takao ukrywa swoje prawdziwe ja w obawie na to jak zareaguje jego otoczenie i rodzice? Czy chłopak będzie w stanie wieść normalne życie?
Frustracja
We wstępie tej recenzji wspominałem o tym, że mógłbym potencjalnie skończyć tak jak bohaterowie mangi. Jest to zdecydowanie przesada, bo ich zachowanie potrafi być bardzo frustracja. Rozumiem, że każdy chce wyjątkowy i często wszyscy inni są dla nas gorsi, zbyt nijacy czy tam pospolici. Jednak zachowanie bohaterów po prostu przekracza moje granice tolerancji. Dlatego ich przygody są jednocześnie ciekawe, ale też bardzo drażniące. To trochę tak jak oglądanie filmu o młodości jakiegoś seryjnego zabójcy czy szalonego zbrodniarza. W pewnym momencie kończy się sympatia i zrozumienie i zaczyna się coś innego. Wspominam o tym, bo zazwyczaj nie mam takiej reakcji na postacie z mang. Nikt nie wchodzi mi specjalnie za skórę. Może to efekt tego, ze Kwiaty zła to bardzo realistyczna opowieść i postacie przypominają normalnych ludzi, co oddziałuje na mnie bardziej niż demony, albo potowy?
Kwiaty zła wciągają
Kolejne dwa tomy tej mangi to naprawdę ciekawe przeżycie. Historia jest mroczna, bo to taki ponury dramat psychologiczny z całkiem realistycznymi bohaterami. Atmosfera jest tutaj raczej ciężka i całość jest trochę straszna, przez to jak z pozoru niewinna jest spirala zatracenia bohaterów i tego jak szybko wszystko eskaluje. Kwiaty zła to na pewno bardzo ciekawa i unikatowa lektura. Jeszcze zostało mi sporo tej historii do przeczytania, ale już wiem, ze tytuł pozostanie ze mną na dłużej.
Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko