Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Życie potrafi być naprawdę ciężkie i dać człowiekowi w kość. Czasem bywa naprawdę źle i jesteśmy o krok od załamania i rozsypania się. W końcu tak wiele tragedii i cierpienia wokoło nas musi zebrać swoje brzemię. Dzieci chyba mają jeszcze trudniej od dorosłych, bo wielu rzeczy nie są w stanie zrozumieć i są zbyt niewinne. Ich okrucieństwo świata i obrzydliwość innych ludzi może naprawdę przygnieść. Możemy mieć tylko nadzieje, że odrobina dobra pozwoli im mieć nadzieje na lepszą przyszłość. Manga Pierwszy grzech Takopiiego ukazuje jak trudne i ponure może być życie dzieci w okropnym świecie.
Piguła
- Sympatyczny kosmita ląduje na Ziemi i zaprzyjaźnia się z dziewczynką,
- Szkolna przemoc i pełno cierpienia bohaterów,
- Mroczne i momentami depresyjne,
- Potrafi wzruszyć.
Pierwszy grzech Takopiiego to manga autorstwa twórcy znanego jako Taizan5. Tytuł debiutował w 2021 roku i z miejsca został doceniony przez krytyków i czytelników, zgarniając masę nagród i sporą poczytalność. Krótka historia o relacji pewnego kosmity z małą dziewczynką poruszyła ludzi na całym świecie. W Polsce tytuł pojawił się w formie jednotomówki za sprawą wydawnictwa Waneko, które w swojej ofercie ma całą masę świetnych, poruszających tytułów.
Przybysz z innej planety
Manga Pierwszy grzech Takopiiego to historia o niecodziennej parze. Pewnego dnia młoda dziewczynka o imieniu Shizuka w drodze ze szkoły spotyka dziwne stworzonko przypominające ośmiornicę. Bohaterka nazywa przybysza Takopii. Okazuje się, że stworzenie jest kosmitą z odległej planety, która posiada niezwykłe gadżety i unikatową technologię. Takopii postanawia podzielić się z bohaterką swoimi cudownymi gadżetami, które z naszej perspektywy wydają się wręcz magią pozwalającą na takie rzeczy jak latanie czy podróżowanie w czasie. Shizuka nie jest jednak do końca zainteresowana tymi gadżetami, bo ma swoje problemy. Przypadkowe spotkanie wpłynie na życie tej pary. Czy Shizuka i Takopii pomogą sobie nawzajem?
Na pierwszy rzut oka można założyć, że Pierwszy grzech Takopiiego to kolejna sympatyczna seria o relacji między pociesznym stworkiem wyglądającym jak maskotka a dzieckiem. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to nowsza wersja klasyków takich jak Doraemon, gdzie stworzenie chce pomóc przyjacielowi za sprawą magicznych gadżetów. Po części tak jest. Z tym że zamiast lekkiej komedii otrzymujemy tragedię i ciężki dramat uderzający wręcz w elementy horroru psychologicznego. Pierwszy grzech Takopiiego to naprawdę unikatowa i niezwykle ponura manga.
Straszne życie
Bardzo szybko okazuje się, że Shizuka ma problemy w szkole. Jest ofiarą przemocy ze strony innych dziewczyn z klasy, które niszczą jej przedmioty, wypisują bazgroły na plecaku i ławce i traktują bohaterkę w karygodny sposób. Dziewczynka jest z tego powodu bardzo smutna i po prostu nieszczęśliwa. Takopii, który nie zna dobrze ludzkich emocji i nie rozumie naszego świata, postanawia zrobić wszystko by uszczęśliwić swoją nową koleżankę. Tylko czy kosmita będzie w stanie rzeczywiście pomóc dziewczynie? Czy jego gadżety mogą coś poradzić w tak trudnej sytuacji?
Bez spoilerów
Trudno dobrze opisać fabułę i wszystkie aspekty mangi Pierwszy grzech Takopiiego bez zdradzania zbyt wielu elementów historii. Tytuł jest bardzo zaskakujący i pomysłowy i wiele z motywów to takie niespodzianki wywracające opowieść do góry nogami. Mamy bowiem okazję poznać lepiej dziewczynę, która znęca się za główną bohaterką i to jakie są jej powody do tak okropnych zachowań. Pojawia się także Azuma, który z czasem zostaje przyjacielem Shizuki i stara się borykać z własnymi domowymi problemami.
Całość idzie w niezwykłym kierunku i osobiście nie spodziewałem się wielu wątków i tego jak cała historia zostanie poprowadzona. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego jak tutaj udało się ukazać różne perspektywy i stworzyć historie z tak ciekawymi i głębokimi postaciami.
Wyciskacz łez
Nie ma chyba lepszego określenia na Pierwszy grzech Takopiiego od hasła wyciskacz łez. To seria, która naprawdę mocno traktuje serce czytelnika i sprawia, że aż chce się krzyczeć do postaci. Okropieństwo świata i ludzi jest tutaj dosadnie pokazane i bohaterowie mierzą się z przytłaczającą beznadzieją i bólem. Ten tytuł czyta się naprawdę ciężko, bo ukazuje wielką traumę Shizuki. Dziecka, które jest w okropnej sytuacji i nie może liczyć na żadną pomoc ze strony innych.
Koszmar
Jeśli chodzi o oprawę graficzną to Pierwszy grzech Takopiiego łączy w sobie groteskę i horror z designem postaci rodem z jakiejś ciepłej i pogodnej mangi. Zwłaszcza Takopii, który wygląda jak słodziutka maskotka lub jakiś pluszak. Nie do końca pasuje on do wszystkich przerażających rzeczy, do jakich dochodzi w mandze. Takie połączenie daje dosyć ciekawy efekt. Od zaskoczenia, gdy okazuje się, o czym będzie ta manga aż po sceny rodem z koszmaru, które uderzają mocniej przez to jak wyglądają postacie.
Poruszające i ponure
Manga Pierwszy grzech Takopiiego to jeden z tych tytułów, które pozostają z czytelnikiem na dłużej. Wynika to z tego, że Taizan 5 porusza naprawdę ponure sytuacje, które spotykają wiele dzieci na całym świecie. Znęcanie się, brak pomocy i cierpienie, którego nie da się wyrazić słowami. Wszystko to jest przerażające, ale jest też dla wielu osób codziennością. Dodatkowo historia idzie tutaj w niezwykle mrocznym kierunku, co potrafi być niezwykle zaskakujące i dołujące. Jedna ze scen rozgrywających się w domu bohaterki chyba na zawsze pozostanie już ze mną.
Pierwszy grzech Takopiiego nie jest lekką i przyjemną lekturą na słoneczne popołudnie. Ja potrzebowałem chwili, na ochłoniecie i kilku prostych komedii, by wybić się z depresyjnego nastroju po przeczytaniu tego tytułu. Mimo to szerze polecam tę mangę. To prawdziwe doświadczenie i jednotomówka, która porusza niezwykle ważne kwestie zdrowia psychicznego, przemocy w szkole i poza nią i tego, że tak wiele dzieci nie ma się do kogo zwrócić i jest pozostawione samych sobie z niezwykłymi problemami. Choćby dlatego warto sięgnąć po ten tytuł.
Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko.