Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wakacje to był piękny czas. Teraz łezka mi się kręci w oku, gdy myślę od dobrych dwóch miesiącach wolności od obowiązków i nudy. Wtedy działo się sporo, było wesoło i człowiek przeżywał cudowne przygody. Czasem nawet zdarzyło się coś naprawdę epickiego, co miało spory wpływ na nasze dalsze losy. Dobrym przykładem takiej sytuacji jest historia przedstawiona w mandze Summer Wars.
Piguła
- Adaptacja filmu o tym samym tytule,
- niezwykłe wakacje,
- dużo wątków.
Manga Summer Wars to trzytomowa adaptacja filmu animowanego o tym samym tytule. Nagrodzona produkcja legendarnego studia Madhouse miała swoją premierę w 2009 roku i do dzisiaj znajduje się całkiem wysoko na liście polecanych pozycji wielu fanów japońskiej animacji. Mangowa adaptacja pozwala na przeżycie niezwykłej przygody bohaterów w zupełnie innej formie. W Polsce mang Summer Wars wydawana jest przez Waneko.
Niezwykłe wakacje
Głównym bohaterem tytułu jest młody chłopak o imieniu Kenji. Nastolatek jest niezwykle uzdolniony matematycznie i wpisuje się w powszechne wyobrażenia na temat tak zwanych nerdów. Kenji spędza kupę czasu w wirtualnym świecie OZ, gdzie ma przyjaciół i realizuje się w swoim życiu, podczas gdy w prawdziwym świecie stoi na uboczu. Chłopak wstydzi się nawet zagadać do starszej koleżanki, która mu się podoba. Dlatego też kiedy piękna Natsuki proponuje mu pracę na wakacje, chłopak jest niezwykle zaskoczony. Przyjęcie tej nietypowej oferty pracy na zawsze odmieni życie chłopaka i pokaże mu, że los potrafi płatać niezłe psikusy.
Wiele historii w jednym
Na pierwszy rzut oka Summer Wars może wydawać się swego rodzaju komedią romantyczną. Mamy w końcu historie chłopaka wybierającego się w rodzinne strony dziewczyny, która strasznie mu się podoba. Celem tak zwanej pracy jest udział w urodzinach członkini rodu Natsuki, co jest co najmniej dziwne. Można spodziewać się wielu zakręconych i zabawnych sytuacji rodem z wielu romansów. Tak jest do pewnego stopnia, ale Summer Wars stawia na znacznie więcej wątków i relacja pomiędzy młodymi bohaterami jest tylko jednym z wielu wydarzeń rozwijających się przez wakacyjne dni.
W świecie wirtualnym
Wynika to z tego, ze drugim niezwykle ważnym wątkiem jest ten powiązany z wirtualnym światem. Okazuje się bowiem, ze w tej rzeczywistości koncepcja Second Life czy jak kto woli Metaverse wypaliła i ludzie naprawdę funkcjonują w wirtualnym świecie. Każdy ma konto i wiele systemów działa na podstawie profile użytkowników. Niestety dochodzi do ataku hakerskiego na gigantyczną skalę, który ma nieprzewidziane konsekwencje. To wydarzenia doprowadza do gigantycznego kryzysu, jakiego nikt nie był w stanie przewidzieć. Jakby tego wszystkiego było mało to odpowiedzialnym za ten nikczemny czyn ma być Kenji. Czy nastolatek naprawdę dokonał zuchwałego ataku w cyber świecie?
Rodzina i zdjęcia
Trzecim znaczącym wątkiem Summer Wars jest powrót syna marnotrawnego. Okrągłe urodziny prababci Natsuki to niezwykle ważne wydarzenie w życiu rodu o bogatej historii i licznych tradycjach. Cała rodzina zbiera się na świętowanie. Na imprezę także przybywa czarna owca rodu. Relacje pomiędzy tym mieszkającym na co dzień w USA mężczyzną a resztą japońskiej rodziny są bardzo skomplikowane. Czy rodzinna uroczystość okaże się dobrym momentem na pojednanie i zasklepienie ran, które powstawały przez wiele lat?
Sporo rzeczy
Jak widać po powyższych akapitach Summer Wars to sporo wątków wpisujących się w różne gatunki. Trochę science fiction, dramatu i komedii romantycznej wymieszane dokładnie w jednym garnku. Po przeczytaniu całości naprawdę trudno mi powiedzieć, który z trzech obszarów ma być tym najważniejszym. Nie jest to nic negatywnego, bo historie bardzo fajnie się ze sobą przeplatają i ukazują ciekawe powiązania.
Całość ma też sporo do powiedzenia w kwestiach relacji międzyludzkich i robi to na kilku płaszczyznach. Na pierwszym planie są oczywiście kwestie rodzinne, radzenie sobie z problemami i niesnaskami, a także to, że wiele sporów nie ma tak naprawdę sensu i nie znaczą wiele. Obok tego jest trochę o byciu sobą i odwadze, a także zdolności do przyznania się do błędu.
Summer Wars ma naprawdę pozytywne przesłanie i tak w gruncie rzeczy chyba trudno jest się nie zgodzić z tym co manga stara się przekazać czytelnikowi. Jak dla mnie to mocny atut tytułu, zwłaszcza przy tym jak wiele wątków i motywów jest poruszanych w zaledwie trzech tomach.
Niezłe ilustracje
Ilustracje w Summer Wars wyglądają nieźle. Design postaci jest ładny i wszystko jest raczej bardzo solidne. Wirtualny świat to taki chaos i dziwaczna mieszanka wszystkiego, która nie do końca trzyma się kupy. Kiedyś powiedziałbym, że to dziwne i gry czy wirtualna rzeczywistość tak nie wygląda. Jednak żyjemy w epoce Fortnite i Call of Duty z mikropłatnościami i najróżniejszych postaci biegających obok siebie jakby nigdy nic. Dlatego można powiedzieć, że w tej kwestii Summer Wars dobrze oddaje wirtualne światy.
Summer Wars wypada dobrze
Summer Wars to udana adaptacja bardzo fajnej produkcji anime. Trzy tomy pełne są ciekawych postaci, oryginalnych wydarzeń i słodko-gorzkich momentów. Całość czyta się bardzo dobrze i podoba mi się przesłanie tego tytułu. Jest to na pewno fajna opcja i pozycja, która warto się zainteresować. Zwłaszcza jeśli nie mieliśmy okazji widzieć jeszcze filmu.
Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko