Może jestem uprzedzony, ale wszelkiej maści rozbudowane organizacje i korporacje są z automatu złe. W mojej głowie jakoś nie układa się scenariusz, gdzie stałyby one po stronie dobra. Jak dotąd zarówno w fikcji jak i prawdziwym świecie nie zdarzyło się, żeby wszelkiej maści instytucje tego typu były po stronie dobra. Czy może manga Adou zmieni ten stan rzeczy?
Piguła
- Dziwne eksperymenty na terenie Japonii,
- Dzieci z potężnymi mocami,
- Sporo fajnych wątków.
Jaku Amano to twórca mangi Adou, która jest debiutem tego artysty. Tytuł to dystopijna opowieść o ponurej wersji Japonii, gdzie dochodzi do nieludzkich eksperymentów. Nowa manga przypomina odrobinę i czerpie inspirację z klasyków takich jak Akira, co daje nadzieje na bardzo fajną i mroczną serię. W Polsce Adou wydawane jest przez Waneko, które ma w swojej ofercie tytuły dla fanów prawie każdego rodzaju mangi.
Tajne moce
W świecie Adou w Japonii doszło do sporych reform i kraj znany z homogenizmu otwiera się na imigracje z innych zakątków Ziemi. Nie prowadzi to jednak do niczego dobrego i nasila się ksenofobia i inne problemy społeczne. Nie jest zbyt dobrze, z czego zdaje sobie sprawę młoda Riko Saeki. Dziewczyna ciężko pracuje i wykonuje niewdzięczne roboty, ale i tak trudno jej o uznanie nie mówiąc już o problemach z wiązaniem końca z końcem. Życie 19-letniej bohaterki odmienia się, gdy ratuje młodego chłopca przed potrąceniem przez ciężarówkę. Dziecko się nie odzywa i sprawi a pewne kłopoty. Dlatego dziewczyna postanawia zaprowadzić małego chłopca na posterunek policji. Chłopczyk nazywany później Eight okazuje się być poszukiwanym obiektem eksperymentów, przez które posiada on niezwykle niebezpieczne moce. Dzieciak przywiązuje się do Riko, a bohaterka pragnie pomóc młodziakowi. Od tego momentu, życie bohaterki zmieni się nie do poznania i wypłata w pracy staje się jej najmniejszym problemem.

Przypadkowe spotkanie tej pary prowadzi do całego szeregu niespodziewanych wydarzeń i intryg. Wraz z kolejnymi rozdziałami opowieści poznajemy więcej postaci i coraz bardziej zagmatwane sytuacje, w które ładuje się młody chłopak i próbującą mu pomóc dziewczyna.
Porządki
Okazuje się, ze tajne organizacje i korporacje mają to do siebie, że nie lubią prawdy i tego by ich brudy, ujrzały światło dzienne. Dlatego dochodzi do drastycznych kroków w kwestii tajnego laboratorium, gdzie powstają dzieci posiadające niezwykłe moce jak Eight. Po tym jak jeden z naukowców przejął kontrolę nad młodym bohaterem mangi, podjęto decyzje o zniszczeniu kompleksu. Na miejscu znajduje się pełno badaczy, dzieciaków wykorzystywanych do okropnych celów, a także agenci tropiący zbiegłych Adou. Czy wszyscy zjednoczą siły, by wspólnie walczyć o przetrwanie? Może już za późno na ratunek, bo plan likwidacji tego miejsca został perfekcyjne zaplanowany? Kompleks niedługo znajdzie się pod wodą i nie przeżyje nikt.

Piąty tom mangi Adou w znacznym stopniu skupia się na tym wydarzenia i walce ludzi o przetrwanie w kryzysowej sytuacji. Dowiadujemy się także więcej na temat spisków dotyczących całego przedsięwzięcia połączenia człowieka z rośliną, by stworzyć nowy, potężny gatunek.
Kult religijny
Poza tragicznymi wydarzeniami w kompleksie badawczym mamy jeszcze jeden spory wątek. Głowna bohaterka serii, czyli Riko przebywa razem z chłopakiem posiadającym niezwykłą zdolność leczenia. Para została uprowadzona przez dziwną organizację przestępczą, która chce zrobić z łysego chłopaka swojego bożka i maszynę do robienia pieniędzy. Cała sprawa śmierdzi na odległość dla Riko. Jednak posiadający nadnaturalne zdolności chłopak został uratowany z okropnego laboratorium i jest dobrze traktowany po raz pierwszy w życiu. Przez to nie przeszkadza mu to, że jego moc jest wykorzystywana do celów zarobkowych i by budować nową religię. To z kolei prowadzi do rozłamu relacji z Riko i każde z nich idzie swoją drogą. Jak dalej potoczy się ten watek Adou? No i jaki ma to wszystko związek z grubszą sprawą eksperymentów i wszystkimi intrygami ukazanymi dotychczas w tej serii?

Wszystko się wywala
Plan czystki w laboratorium, gdzie eksperymenty wydarły się spod kontroli, jest dosyć dosadny. Cały kompleks został zatopiony na kilka dni. Ludzie mieli być wymordowani w ten sposób. Teraz na miejsce trafiają najemnicy, którzy mają zadbać, żeby na pewno nikt nie uszedł z tej sytuacji z życiem. Eight i część z dzieciaków będących ofiarami eksperymentów musi dalej walczyć o przetrwani. Grupka dzieci ze specjalnymi zdolnościami musi stanąć przeciwko uzbrojonym po zęby komandosom. Czy uda się im przetrwać to starcie?

Na froncie kultu religijnego też dzieje się całkiem sporo. Do tego mamy jeszcze zupełnie nowy watek ugrupowania, które pragnie zrobić przewrót w organizacji odpowiadającej za eksperymenty. Okazuje się, że lata temu jedna z ofiar zaplanowała coś w rodzaju niespotykanej zemsty. Na czym polega ten plan i dlaczego potrzebny jest mu Eight i chłopak potrafiący leczyć praktycznie wszystkie urazy?
Klimat jest!
Adou to naprawdę udana seria w klimatach science fiction. Tytuł nie jest przesadnie bombastyczny i stawia na dobra atmosferę, fajne postacie i ciekawe sytuacje. Jest też trochę walki i dosadnych momentów, które dobrze uzupełniają pozostałe elementy. Jak dla mnie Adou jest jednym z tych naprawdę solidnych, trochę mniej znanych tytułów, które zasługują na większą popularność. Sam z chęcią sięgnę po kolejne tomy tej serii.
Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko