Kiedy byłem dzieckiem, marzyło mi się dokonanie czegoś niezwykłego i niepowtarzalnego. Coś w stylu ocalenia świata, spotkania kosmitów czy odkrycia jakiegoś nadprzyrodzonego zjawiska. Nic takiego się nie wydarzyło i skończyłem jako kolejny pracownik biurowy, którego największym marzeniem jest dotrwać do końca tygodnia. Trudno nazwać taki stan rzeczy wielkim sukcesem. Może jednak nie jest dla mnie za późno? Manga Gantz ukazuje, że zwykli ludzie mogą być wciągnięci w coś naprawdę unikatowego i ekscytującego. Tylko czy wtedy nie tęskni się za normalnością i szarym życiem?

Piguła

  • Kultowa manga,
  • Oryginalna tematyka i świetny klimat,
  • Dużo przemocy i gore.

Gantz to kultowa manga, za którą stoi Hiroya Oku. Autor jest najbardziej rozpoznawalny przez właśnie ten tytuł, ale ma w swoim dorobku także inne ciekawe tytuły takie jak Inuyashiki i Hen. Samo Gantz wydawane było przez 13 lat od roku 2000 i doczekało się prawdziwego imperium multimedialnego. Masa spin-offów, gry wideo, anime, kilka filmowych adaptacji. Nawet obecnie w Japonii ukazuje się kolejny spin-off serii znany jako Gantz: E. W Polsce ta mroczne i niezwykle klimatyczna seria trafia w nasze ręce za sprawą wydawnictwa Kotori.

Kosmici atakują?

Głównym bohaterem serii jest licealista Kei Kurono. Chłopak wiedzie żywot zwykłego nastolatka i interesuje go zabawa i dziewczyny a na dokładkę myśli, że jest lepszy od wszystkich naokoło. Jego życie ulega zmianie po tym jak ponownie spotyka kupla z dzieciństwa o imieniu Masaru. Dawny kolega stara się uratować życie komuś, kto wpadł na tory i może zostać rozjechany przez pociąg. Wszyscy przymykają oczy na tę kwestię i Masaru prosi Kei o pomoc w uratowaniu przypadkowej osoby. Niestety nastolatkowie tracą życie pod kołami pociągu i nie mają nawet okazji nacieszyć się tym, że uratowali komuś życie. W tym wypadku jednak bolesna śmierć nie jest końcem przygody. Kei i Masaru nagle materializują się w pomieszczeniu, które wygląda jak zwykłe mieszkanko. Wokół nich jest jeszcze grupka innych osób, a na środku pokoju znajduje się dziwna, czarna kula.

W pokoju materializują się kolejne osoby i okazuje się, że wszyscy, którzy tu trafiają zmarli. Bohaterowie mają masę pytań, ale nie poznają na nie odpowiedzi. Jedyne czego się dowiadują to, że czeka ich misja zabicia jakiegoś obcego stworzenia, a z kuli wysuwa się sprzętu i uzbrojenie na ich misję. O co w tym wszystkich chodzi i dlaczego bohaterowie trafili do tej chorej rozgrywki?

Druga runda

Wydarzenia z pierwszego tomu Gantz zdają się być okropnym koszmarem, który główny bohater ma już za sobą. Życie powraca do normy i Kei Kurino wraca do szkoły i swojej rutyny. Z tym że licealista nosi pod ubraniami potężny kombinezon, który otrzymał podczas polowania na kosmitów. Jest to jedn z dowodów na to, że wszystkie wydarzenia po wpadnięciu pod pociąg nie były snem. Na dokładkę można powiedzieć, ze chłopakowi wiedzie się lepiej niż wcześniej. Pokazał szkolnym łobuzom, na co go stać a do domu wprowadziła się mu piękna dziewczyna. Jedna z uczestniczek rozgrywki – Kei Kishimoto nie ma się gdzie podziać.

Okazało się, że dziewczyna jest jakby duplikatem czy klonem nastolatki, która chciała popełnić samobójstwo. Oryginalna wersja dziewczyny przeżyła, przez co wersja, która uczestniczyła w polowaniu, nie ma dla siebie miejsca na tym świecie. Nie ma jednak zbyt wiele czasu, by się nad tym zastanawiać, bo wszyscy uczestnicy ponownie są przenoszeni do tajemniczego pomieszczenia z kulą w środku pokoju. Czeka ich kolejna rozgrywka i więcej walki z potworami z kosmosu. Czy tym razem misja będzie równie niebezpieczna co ostatnio?

Nowi gracze

Kolejna rozgrywka to okazja do poznania nowych postaci. Poprzednia misja bohaterów zakończyła się masakrą i większość członków ekipy polującej zginęła. Przetrwała trójka głównych bohaterów Kei, jego kumpel z dawnych lat Kato i dziewczyna, w której podkochuje się licealista. Obok nich przy życiu jest jeszcze wredny chłopak, który nie chce pomóc innym w grze, mimo że ma w polowaniu już jakieś doświadczenie. Jest też jeszcze piesek, który za dużo nie robi i chyba dzięki temu jeszcze żyje. Dlatego też kolejna misja wiąże się z pojawieniem się nowych postaci, które miały pożegnać się z życiem. Tym razem do walki stanie jeszcze babcia z malutkim wnuczkiem i grupka bandziorów i oprychów. Przeciwnikiem jest też nowy rodzaj kosmity, który potrafi być naprawdę groteskowy. Szykuje się więc ostra jazda bez trzymanki.

Dzieje się

Drugi tom to naprawdę sporo akcji, ale jest też miejsce na więcej fabuły i trochę lepsze poznanie głównych bohaterów. Oba elementy całkiem ładnie się ze sobą łączą i całość wypada zdecydowanie na plus. Nadal mamy masę tajemnic i nie wiadomo, jak to wszystko działa? Pojawia się nawet więcej pytań, bo nagle na świecie istnieją dwie wersje Kei Kishimoto. Do tego różne typu kosmitów oznaczają, że całość to coś więcej niż jakiś scenariusz sekretnej inwazji z komosu. No chyba, że powstał jakiś wielki sojusz UFO, który wybrał sobie Ziemię za miejsce operacji?

Tylko w takim razie jak może funkcjonować taka dziwna siła oporu, która korzysta z obcej nam technologii? Szukanie odpowiedzi na te wszystkie zagadki jest bardzo fajne. Do tego dzieje się dużo także w kwestii rozwałki i gore. Mamy więc bardzo fajny drugi tom mangi. Gantz dowozi w tej kwestii i zachęca do sięgnięcia po kolejne rozdziały tej mrocznej historii science fiction.

Napalony nastolatek

Gantz to seria, która wpisuje się w nurt opowieści o napalonych nastolatków, napisanych dla napalonych nastolatków, przez osoby, które zachowują się jak napaleni nastolatkowie. Chyba tak najłatwiej jest to przedstawić. Mamy sporo przemocy, dialogi często na poziomie tak zwanej gimbazy i sporo negliżu i molestowania seksualnego. Całość to trochę taka fantazja młodego chłopaka, który chciałby się znaleźć w podobnej sytuacji co bohaterowie serii. Nie jest to żaden zarzut w stosunku co do tego tytułu, to po prostu specyficzna seria, która nie przemówi do każdego. Dla mnie czytanie tego tytułu w tym wieku to całkiem ciekawe doświadczenie. Wiele z fabuły Gantz uleciało mi z głowy i zapomniałem o tym jak dużo tutaj rzeczy, które mogą zgorszyć część czytelników przyzwyczajonych do dzisiejszych standardów.

Mnie osobiście nic tutaj specjalnie nie odrzuca ani nie gorszy i nie mam najmniejszych problemów z tym tytułem. Sam pomysł na fabułę jest po prostu świetny i całość to taka porcja nostalgii do czasów, gdy manga i anime były mniej mainstreamowe. Po prostu należy się liczyć z tym, że nie jest to grzeczny tytuł i całość jest bardzo mroczna i wręcz nihilistyczna.

Walka o przyszłość

Drugi tom Gantz wypada bardzo mocno i fajnie rozbudowuje serię. Mamy dużo akcji, gore i wszystkiego, co zakręcone. Do tego solidne patenty na fabułę, mocna kreska i świetny klimat. Pewnie nie jest to tytuł, który każdemu przypadnie do gustu, jednak Gantz ma w sobie to coś, co sprawia, że manga zyskuje status pozycji kultowej. Ja proszę o więcej, bo lubię takie pomysłowe i momentami powalone tytuły.

Jeśli szukacie innych tytułów z elementami gore i body horror, to warto sprawdzić Starving AnonymousChainsaw ManDai Dark, czy Gigantis.

Manga otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem Kotori

Gantz

8.1

Fabuła

7.9/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Klimat

8.3/10

Zalety

  • Wciągająca historia
  • Sporo solidnych momentów
  • Tajemnice

Wady

  • Momentami jest bardzo "edgy"