Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Koszmar kiedyś się kończy i nadchodzi poranek i nowy dzień. Tak właśnie jest w przypadku mangi Gdy zapłaczą cykady. Ten niezwykły i pomysłowy tytuł dostarczył czytelnikom całą masę wrażeń, ale historia o koszmarze małej wioski zakończyła się definitywnie. Jednak fani chcieli więcej historii ze świata cykad. Dlatego pojawiły się spin-offy tej serii. Ja na tapetę wziąłem dwa z nich. Wakacyjne i sympatyczne Księga ukojenia duszy a także nowy horror o tytule Księga upływającej nocy. Czy te dwie pozycje dostarczą podobnych wrażeń co oryginalna, pokręcona seria?

Piguła

  • Horror na bazie gry,
  • Dwa spin-offy.

Gdy zapłaczą cykady znane też jako Higurashi no Naku Koro ni lub po prostu Higurashi to seria gier typu visual novel stworzonych przez Ryukishi07. Te niezależne gry o ciekawej fabule podbiły serca graczy i stały się rozpoznawalną marką na całym świecie. Efektem tego było powstanie anime, spin-offów, filmów kinowych i całej masy innych dodatków pozwalających przezywać ten unikatowych horror. Seria doczekała się adaptacji w postaci mangi napisanej przez autora scenariuszy gier. W Polsce Gdy zapłaczą cykady trafiło w ręce czytelników dzięki wydawnictwu Waneko, które ma w swoim katalogu wiele klimatycznych serii z elementami grozy.

Oba recenzowane tym razem tytuły są historiami pobocznymi. Księga ukojenia duszy to taki pozytywny epilog dla oryginalnej historii ukazujący wakacje bohaterów po przerażających przygodach związanych z klątwą. Z kolei Księga upływającej nocy rozgrywa się w jednej z rzeczywistości horroru w 20 lat po wydarzeniach z głównego cyklu. Mamy więc dwa zupełnie inne podejścia do tematu, które rozbudowują uniwersum Gdy zapłaczą cykady w ciekawy sposób.

Niekończący się horror

Gdy zapłaczą cykady to dosyć skomplikowana i wielowątkowa opowieść o pewnej tajemniczej wiosce. Mamy tutaj wiele linii wydarzeń, różnych bohaterów i całkiem sporo wątków. Ogólny zarys i start opowieści ukazuje klimat całej opowieści. Z początku głównym bohaterem historii jest Keiichi, który wraz z rodzicami przeprowadza się do Hinamizawa. Zycie młodzieńca wydaje się istną sielanką. Bohater szybko zaprzyjaźnia się z całą masą lokalnych dziewczyn, które wpisują się w wiele ze stereotypów z innych mang i anime. Mamy spokojne koleżanki, zakręcone dziewczyny, prowokatorki czy tak zwane chłopczyce. Wszystkie są bardzo miłe, ale nie zachowują się do końca normalnie.

Okazuje się, że zarówno wioska jak i jej mieszkańcy skrywają straszne sekrety. W trakcie żartów wychodzi, że w Hinamizawie doszło do okropnego morderstwa. Koleżanki chłopaka skrywają przed nim tajemnice tego zdarzenia i zachowują się podejrzanie, co tylko zwiększa niepokój bohatera. Kulminacją tego wszystkiego jest chwila gdy Keiichi dowiaduje się o tajemniczej klątwie powiązanej z serią śmierci. Sytuacja staje się coraz bardziej zagmatwana i chłopak musi walczyć o swoje życie, a także o swoje przyjaciółki.

Kolejne rozdziały prezentują nam losy i historie różnych postaci związanych z koszmarem i klątwą wioski. Z tego powodu szybko okazuje się, ze nie ma tutaj jednego konkretnego bohatera i cała seria koncentruje się na wielu perspektywach, by ukazać pełny obraz tragedii. Całość jest dosyć zakręcona i łączy ze sobą fantastykę, wątki nadprzyrodzone, thriller i slasher.

Wakacje

Księga ukojenia duszy to historia rozgrywająca się po zakończeniu głównej serii w rzeczywistości, gdzie bohaterowie doczekali się szczęśliwego zakończenia swojego niekończącego się koszmaru. Dlatego nagrodą dla nich ma być wspólny wakacyjny odpoczynek. Główną bohaterką jest tutaj Rika. Dziewczyna najbardziej ucierpiała przez to, do czego przez lata dochodziło w wiosce Hinamizawa. Teraz w końcu Rika może odetchnąć z ulgą i zacząć radzić sobie z traumą. Pomóc w tym ma wypad do Tokio w ramach przerwy wakacyjnej. Dziewczyna chce się tam wybrać ze wszystkimi kolegami i koleżankami. Czy tej wyjazd okaże się dla niej katharsis po wszystkich okropnych doświadczeniach z poprzednich tomów Gdy zapłaczą cykady?

Ta księga stawia na więcej humoru i raczej pogodną przygodę bohaterów. Mamy wakacyjny wypad paczki przyjaciół. Nie ma tutaj strachów i horroru. Zamiast tego jest sporo uwagi poświęcone na dorastanie, radzenie sobie z traumą i próbę ruszenia do przodu z życiem. Całość pełni rolę swego rodzaju domkniecie historii i epilogu dla wszystkich wcześniejszych wydarzeń. Księga ukojenia duszy sprawia, ze cały cykl Gdy zapłaczą cykady, otrzymuje pozytywne zakończenie, które daje nadzieję na szczęśliwą przyszłość bohaterów. Z tej perspektywy jest to bardzo fajny dodatek i dawka pozytywnej energii.

W przeciwieństwie do tej księgi jest Księga upływającej nocy, która ukazuje, że koszmar nigdy tak naprawdę się nie skończy, a pewne rany nie są w stanie się zagoić.

Powrót po latach

Księga upływającej nocy rozgrywa się w 20 lat po tragedii, do której doszło w małej, odciętej od świata wiosce Hinamizawa. Wszyscy mieszkańcy tego miejsca stracili życie w wyniku serii tajemniczych zdarzeń. Z tego powodu miasteczko na długi czas było zamknięte przez władze. Teraz po upływie lat Hinamizawa zostaje ponownie otwarta. Grupka ludzi o różnych motywacjach wybiera się do tego nawiedzonego miejsca. Czy ich wyprawa sprawi, że duchy z przeszłości powrócą przypominać o dawnej masakrze?

Ta przygoda to zupełnie nowa historia z nowymi postaciami, które nie są powiązane zbytnio z wydarzeniami z głównej serii Gdy zapłaczą cykady. Jest trochę elementów wspólnych, odwiedzamy znane miejsca i pojawia się też trochę wątków i postaci powiązanych z pierwotną przygodą. Jednak w gruncie rzeczy mamy tutaj historię kilku osób, które w tym samym czasie udają się do przeklętej wioski. Na miejscu zaczynają się dziać dziwne rzeczy i bohaterowie muszą walczyć o przetrwanie.

Całość idzie trochę bardziej w stronę thrillera z tajemnicami i dochodzeniem na temat dziwnych zjawisk. Jest trochę ciekawych pomysłów, ale w gruncie rzeczy Księga upływającej nocy to taka mieszanka popularnych i dobrze znanych motywów. Dzieje się coś dziwnego, zaczynają znikać ludzie i możliwe, ze jedna z postaci stoi za wszystkimi wydarzeniami.

Czyta się to całkiem przyjemnie, chociaż brakowało mi tutaj prawdziwych zwrotów akcji i zaskakujących motywów. Raczej wszystko jest do przewidzenia i wpisuje się w dobrze znany kanon historii tego typu. Nie jest to wielki problem, bo Księga upływającej nocy jest zgrabną historią, ale wydaje mi się, że był tutaj większy potencjał.

Dwa rodzaje fanservice

Obie księgi to fajny przypadek tego jak można w różny sposób serwować coś fanom danej serii. Sympatyczna wakacyjna opowieść to okazja do spędzenia czasu z ulubionymi postaciami. Mamy powrót do wesołych scen wspólnej zabawy bohaterów, zanim ich życie przerodziło się w koszmar. Księga ukojenia duszy jak wskazuje sam tytuł, jest czymś pozytywnym i budującym niczym wypad z dobrymi znajomymi, by obgadać, co się zmieniło w naszym życiu od czasu, gdy ostatni raz się widzieliśmy. To nic specjalnego, ale jest miło i człowiekowi robi się lepiej na sercu.

Księga upływającej nocy idzie w stronę większej ilości mrocznych tematów i grozy. Tytuł ukazuje, ze przeklęta wioska to okropne miejsce dramatu większej ilości ludzi. Nawet po latach nikt, kto wchodzi w kontakt z wioską Hinamizawa, nie może liczyć na spokój. Mamy więc swego rodzaju kontynuacje wątków horrorowych z nowymi postaciami w roli głównej. Jest też swego rodzaju domknięcie dla pewnej postaci z głównej historii. Do tego tytuł fajnie wykorzystuje motyw alternatywnych rzeczywistości i rozbudowuje świat z jednej z wcześniejszych ksiąg.

Mnie osobiście bliżej do pomysłów z Księgi upływającej nocy. Wizja tego, że groza nie kończy się wraz z przygodą bohaterów, jest dla mnie ciekawa i wciągająca. Doceniam jednak także to, co oferuje czytelnikom Księga ukojenia duszy. To dwa zupełnie inne, ale ciekawe sposoby na zaspokojenie fanów cyklu gdy zapłaczą cykady.

Ciekawa oferta

Księga ukojenia duszy i Księga upływającej nocy to ciekawe dodatki do uniwersum Gdy zapłaczą cykady. Oba tytuły nie są na tym samym poziomie co główna seria, ale oferują czytelnikom coś, całkiem interesującego. Fani powinni być zadowoleni, bo dostają więcej historii ze świata wyśmienitego horroru. Osoby nie znające głównej serii powinny sięgnąć po nią w pierwszej kolejności. Ja cieszę się, że mogłem przeczytać te tytuły i z chęcią zobaczyłbym jeszcze więcej różnych spin-offów Gdy zapłaczą cykady.

Miałem okazje recenzować inną mangę na bazie strasznej gry wideo. Jeśli jesteście zainteresowani takimi klimatami zerknijcie na recenzję mangi Aniołowie zbrodni.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Gdy zapłaczą cykady

7.7

Fabuła

7.0/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Ciekawe spin-offy

Wady

  • Głównie dla fanów