Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Zastanawiam się, czy romanse muszą być naznaczone cierpieniem i tragedią, by miały swoją moc? Praktycznie wszystkie najważniejsze i ponadczasowe historie miłosne mają w sobie te dwa elementy. Praktycznie od czasów antyku, do dnia dzisiejszego sytuacja wygląda dosyć podobnie. Miłość, która zostaje rozdzielona i próby pokonania przeciwności losu, by być razem. Czasem kończy się to sukcesem, ale równie często mamy śmierć, smutek i bycie razem dopiero po śmierci. Mam wrażenie, że te motywy są niezwykle uniwersalne i pojawiają się w różnych kulturach. Przykładem tego może być manga Ostatnia kwadra księżyca.

Ostatnia kwadra księżyca to romans autorstwa legendarnej twórczyni Ai Yazawy. Trzytomowy tytuł wydawany był pomiędzy 1998 a 1999 rokiem i ukazuje burzliwy romans pomiędzy młodą japonką a tajemniczym obcokrajowcem. Manga doczekała się nawet filmowej adaptacji w gwiazdorskiej obsadzie. Seria została wydana już wcześniej w Polsce, ale teraz za sprawą Waneko Ostatnia kwadra księżyca trafia do nas pięknie udekorowanym wydaniu zbiorczym w stylu premium ze zdobionymi brzegami.

Miłość i nieszczęście

Główną bohaterką mangi jest siedemnastoletnia Mizuki Mochizuki. Dziewczyna nie jest zbyt szczęśliwa i jest doświadczona przez los. Jej mama zmarła po przedawkowaniu leków w efekcie ciągłych zdrad ojca. Ojciec szybko ożenił się ze swoją kochanką i teraz bohaterka musi mieszkać z nimi i przyrodnią siostrą, która prawdopodobnie jest jednym z powodów samobójstwa mamy. Jakby tego było mało Mizuki dowiaduje się o zdradach swojego chłopaka. Dziewczyna jest kompletnie przybita iw totalnej rozsypce. Wtedy poznaje ona Adama. Mężczyzna przebywający w Japonii jest utalentowanym muzykiem, który świetnie gra na gitarze. Bohaterka postanawia porzucić swoje dotychczasowe życie i podróżować wraz z Adamem. Okazuje się jednak, że los ma wobec niej inne plany i Mizuki zostaje potracona przez samochód w drodze na spotkanie z ukochanym. Dodatkowo mężczyzna nagle znika z jej życia. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny?

Wypadek

Manga Ostatnia kwadra księżyca zaczyna się w burzliwym momencie, gdy główna bohaterka wyprowadza się z domu i porzuca swoją rodzinę, bo ja już wszystkiego dosyć i chce żyć z Adamem. Para spędza razem trochę czasu, ale szczęście nie trwa wiecznie. Pierw bohaterka dowiaduje się, że Adam wyjeżdża w inne miejsce. Później dochodzi wypadku, a na koniec Mizuki zostaje praktycznie porzucona przez mężczyznę i nie wie, gdzie go znaleźć. Okazuje się jednak, że istnieje iskierka nadziei za sprawą dzieci ze snów, które nastolatka widzi po wypadku. Rozpoczyna się więc poszukiwanie Adama, który wyparował, tak jakby wcale nie istniał. Jedyne co po nim pozostało to pewna melancholijna piosenka.

Elementy mistyczne

Zaczynając czytać mangę Ostatnia kwadra księżyca, nie spodziewałem się, że natknę się na fantastyczne czy tam mistyczne elementy. Okazuje się, że sny mają wielkie znaczenie w tym świecie. Mizuki w ten sposób nawiązuje kontakt z dziewczynką o imieniu Hotaru, która postanawia pomóc bohaterce. Do tego pojawia się sporo dziwnych elementów takich jak to, że Mizuki jest uwieziona w opuszczonej rezydencji, gdzie spędzała czas z Adamem przed wypadkiem. Nagle Hotaru i jej koledzy ze szkoły zaczynają odgrywać ważną rolę w historii i całość idzie w bardzo oryginalnym kierunku. Nie chce nikomu popsuć zabawy z czytania, ale byłem nieźle zaskoczony tym, jak cała historia została zaprezentowana i jakie tematy porusza. Ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że w tytule pojawia się właśnie sporo elementów fantastycznych czy mistycznych i momentami trudno odróżnić jawę od snów bohaterów. Bardzo lubię zagrywki tego typu i byłem niezwykle uradowany, zagłębiając się w kolejne rozdziały tej pomysłowej opowieści.

Świetny styl

Miałem już okazję recenzować inny tytuł autorstwa Ai Yazawy. Było to stylowe Paradise Kiss, które rozgrywało się w świecie mody. Ostatnia kwadra księżyca to również przepięknie i pomysłowo narysowana manga. Mamy mieszankę różnych technik i stylów połączoną z bardzo interesującą kompozycją wielu kadrów. Autorka korzysta z techniki przerabiania zdjęć prawdziwej scenerii na mangowe obrazki, ale także tworzy własne tła dla akcji. Całość wygląda naprawdę fajnie i mimo ponad ćwierć wieku od premiery nadal robi wrażenie.

Warto wspomnieć także o bardzo ładnym wydaniu, w jakim otrzymujemy Ostatnia kwadra księżyca. Mamy twardą oprawę z obwolutą w powiększonym formacie i całą historię w jednym tomie. Do tego kartki są zdobione na brzegach i cały tom ma taki lekko senny klimat, który pasuje idealnie do fabuły Ostatnia kwadra księżyca. Mamy tutaj naprawdę fajne i stylowe wydanie premium. To moja pierwsza manga ze zdobionymi brzegami i mogę napisać tylko, tyle że mam nadzieję, że w przyszłości więcej tomów będzie miało takie bajer.

Ostatnia kwadra księżyca to unikatowy tytuł

Ostatnia kwadra księżyca okazało się mangą, która nieźle mnie zaskoczyła. Spodziewałem się czegoś w stylu już dobrze mi znanego Paradise Kiss, jednak zostałem nieźle zaskoczony. Pewne elementy w obu tytułach są co prawda podobne, ale obie historie mają zupełnie różny klimat i wydźwięk. Zjawiska nadprzyrodzone z Ostatnia kwadra księżyca wprowadzają sporo unikatowych elementów, których nie byłem w stanie przewidzieć, sięgając po ten tytuł. Ostatnia kwadra księżyca to manga, która robi wrażenie i pozostaje z czytelnikiem na dłużej. Dlatego też mocno polecam ten tytuł wszystkim zainteresowanym nietuzinkowymi opowieściami o miłości.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Ostatnia kwadra księżyca

9

Fabuła

8.9/10

Kreska

8.6/10

Jakość wydania

9.5/10

Zalety

  • Bardzo oryginalna fabuła
  • Ciekawe wątki
  • Może wzruszyć

Wady

  • Związek 17 letniej dziewczyny z kilka lat starszym mężczyzną, może być dla niektórych osób bardzo kontrowersyjny.