Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Podobno zbrodnia nie popłaca. Mam jednak poważne trudności z uwierzeniem, że jest tak w rzeczywistości. W końcu kryminaliści i zbrodniarze znajdują się na wyższych szczeblach drabiny społecznej. Za to uczciwi i porządni ludzie harują od dnia narodzin aż do śmierci. Dlatego pocieszeniem dla ludzi takich jak ja jest oglądanie i czytanie o bohaterach, którzy wymierzają sprawiedliwość nikczemnikom. W końcu dobrze wierzyć w to, że za każdą zbrodnię daną jednostkę czeka odpowiednia kara jak ma to miejsce w mandze Murcielago.

Piguła

  • Krwawa i zboczona seria,
  • Morderczyni i dzieciak na tropie zbrodniarzy,
  • Tytuł nie dla młodszych czytelników.

Murcielago to manga autorstwa Yoshimurakana, która zadebiutowała w 2013 roku w Japonii. Ten krwawy i zakręcony tytuł łączy w sobie komedię, akcję i dosyć odważne yuri. Murcielago doczekało się nawet spin offu. W Polsce seria wydawana jest przez Waneko, które w swoim katalogu ma mangi dla fanów praktycznie każdego gatunku. Od słodkich pozycji o zwierzakach po krwawe opowieści jak Murcielago.

Nie dla dzieci

W recenzji pierwszych trzech tomów Murcielago wspominałem, że to manga dla starszych czytelników. Tak na wypadek wolę jeszcze raz o tym wspomnieć, bo na okładkach tomów 4 i 6 widnieje informacja, że jest to tytuł dla czytelników od 18 lat. Wynika to ze specyficznych treści prezentowanych na stronach mangi. W tytule często przewijają się sceny seksu, molestowanie i przemoc, gdzie flaki walają się niczym w fatality z nowszych odsłon Mortal Kombat. Cała manga Murcielago sprawia wrażenie tytułu napisanego przez mocno napalonego nastolatka. Nie ma tutaj raczej niczego przekraczającego wszelkie granice i nie jest to też jakiś hentai, czy manga guro, ale nie nazwałbym tego tytułem dla najmłodszych. Dlatego dobrze, że na obwolutach znajduje się informacja o kategorii wiekowej opatrzona wykrzyknikiem.

Morderca i dzieciak

Murcielago skupia się na perypetiach nietypowego duetu wykonującego rządowe misje eksterminacji najgroźniejszych przestępców. Główną bohaterką jest Kuroko Koumori, seryjna morderczyni, na którą czekała kara śmierci za zabicie ponad 700 osób. Kobieta została jednak oszczędzona w zamian za pracę na rzecz władzy. Współpracuje ona z uczennicą o imieniu Hinako Tozakura, która z jakiegoś powodu zachowuje się jak dziecko i posiada tajemne zdolności.

Mamy więc bardzo nietypową parę, która ładuje się w najróżniejsze tarapaty, by zabijać najgorszych morderców i zbrodniarzy. Kuroko jest ciągle napaloną, zboczoną maszyną do zabijania, która pomiędzy orgiami krwi poszukuje dziewczyn chętnych na obmacywanie i zabawę w łóżku. Pilnuje jej z kolei niezwykle pogodna i niezbyt rozgarnięta dziewczynka, która jest najgorszym kierowcą w historii świata.

Sprawa tygodnia

Tytuł koncentruje się na makabrycznych zbrodniach, z którymi bohaterki muszą sobie poradzić. W przypadku omawianych tomów mamy na przykład dziwny religijny kult kobiet, do którego przystępuje Kuroko, by wytropić zaginioną dziewczynę. Jest też sprawa seryjnego mordercy duszącego małe dziewczynki. W szóstym tomie natomiast mamy do czynienia z zamachem terrorystycznym na terenie pewnej szkoły.

Taki format sprawdza się w przypadku Murcielago bardzo dobrze. Seria zbrodni i dwie niecodzienne bohaterki mierzące się z przestępcami i szemranymi organizacjami. Całość miesza brutalne sprawy, wulgarne treści i absurdalne elementy komediowe. Za te ostatnie odpowiada głównie Hinako. Zachowuje się ona jak przedszkolak niezdający sobie kompletnie sprawy z ryzyka i wszystkich okropnych rzeczy, jakie ją otaczają każdego dnia. To niewinna i dosyć mocno naiwne podejście świetne wpółnaga z kosmiczną przemocą, jaką oferuje seria. Mamy bohaterkę jakby urwaną z zupełnie innego tytułu, która przez przypadek trafiła do serii o przemocy, a nie spokojnej, szkolnej komedii. Oczywiście to raczej specyficzny rodzaj humoru, ale do mnie wiele gagów tego typu przemawia.

Tytuł ekstremalny?

Nie chcę przesadzać i zdaję sobie świadomość, że Murcielago tak naprawdę bardzo daleko do miana mangi ekstremalnej. Na początku tekstu ostrzegałem, że jest to tytuł dla osób dorosłych. Wskazany wiek waha się w okolicach 16 do 18 lat w zależności od tomu i ma to sens. Murcielago pełne jest sugestywnych scen, seksu, przemocy i rozlewu krwi. Nie są one na najwyższym poziomie, ale tytuł kręci się wokół tych elementów.

Na dodatek główna bohaterka Kuroko jest przedstawiona jednocześnie jako super twardziel i niezniszczalny zabójca, a także największy zboczeniec i zwyrodnialec na tym smutnym padole. W jednym z recenzowanych tomów kobieta podnieca się na możliwość tak zwanego groomingu, czyli wzięcia pod swoje skrzydła dziecka, by później móc je „pożreć”. Kuroko zdecydowanie nie jest dobrym wzorem do naśladowania. Dlatego też rozumiem zastosowane kategorie wiekowe.

Prawda jest jednak taka, że w swoim życiu natknąłem się na znacznie gorsze i obrzydliwsze rzeczy w filmach, komiksach, mangach czy anime. Z tego powodu chcę tylko zaznaczyć, że Murcielago mocno odstaje od pozostałych tytułów, jakie miałem okazję recenzować w ostatnich latach. Jednocześnie nie ma też co przesadnie dramatyzować na temat zawartości tej mangi. Całość jest absurdalna, przekombinowana i w gruncie rzeczy ma wydźwięk niegrzecznej komedii.

Trudne decyzje

Jak dla mnie Murcielago to bardzo ciekawy przypadek tytułu, który mnie jednocześnie intryguje, śmieszy swoim poziomem niegrzecznych treści i odrobinę odraża. Nie często trafia się pozycja, która robi na raz te trzy rzeczy. Chyba właśnie dlatego przypominają mi się dawne czasy, gdy anime i mangi nie były jeszcze popularne i człowiek przez przypadek widział jakieś zakręcone pozycje dla dorosłych, które odstawały od naszych norm kulturowych. Wydaje mi się, że właśnie ten element nostalgii do tamtych czasów sprawia, że przeczytałem już sześć tomów Murcielago. Dlatego prawdopodobnie zagłębie się w dalsze tomy tej mangi, ale trudno jest mi ją szczerze polecić innym. To bardzo specyficzny tytuł skierowany do wąskiego grona odbiorców. Inni chyba nie będą zbyt dobrze bawić się przy tej zakręconej serii.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Murcielago

7

Fabuła

6.0/10

Kreska

7.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Dużo akcji
  • Zakreconne postacie
  • Specyficzny humor...

Wady

  • ... który nie trafi do każdego
  • Zdecydowanie nie dla młodszych i bardziej wrażliwych czytelników