Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Słyszałem kiedyś, że porażki są najlepszymi lekcjami w życiu. Może coś w tym jest, ale nie wiem, czy zgadzam się z taką tezą. Zbyt dużo chyba zależy od tego, w jaki sposób jednostka będzie w stanie poradzić sobie z porażką. W przypadku złego podejścia nawet drobna wpadka przerodzi się w coś bardzo negatywnego i skutecznie pogrąży jednostkę. Główny bohater mangi Jujutsu Kaisen-Yuuji musiał na własnej skórze przejść przez coś takiego. Czy cierpienie i porażka związane z pewnym incydentem wyszły chłopakowi na dobre?

Jujutsu Kaisen to manga typu shonen o uczniach specjalnego technikum, gdzie za pomocą klątw walczy się z potworami i zagrożeniami dla społeczeństwa. Tytuł, za którym stoi Gege Akutami należy do najpopularniejszych obecnie wydawanych serii i moim zdaniem to jeden z najlepszych współczesnych shonenów. Jujutsu Kaisen doczekało się książek typu light novel, gry wideo, a także adaptacji anime. W Polsce cykl o klątwach wydawany jest przez Waneko, które w swojej ofercie ma również inne popularne serie typu shonen jak Miecz zabójcy demonów i Hunter x Hunter.

Zaklinacze

Jujutsu Kaisen to manga osadzona w fantastycznej wersji współczesnego świata. Tytuł opowiada historię młodego mężczyzny o imieniu Yuuji Itadori. Nastolatek w tym samym czasie traci swojego dziadka i dowiaduje się o istnieniu tak zwanych klątw. Jakby tego było mało, chłopak ma kontakt z jedną z najpotężniejszych i najgroźniejszych klątw, jakie istnieją. W ciele chłopaka zamieszkuje bowiem potężny byt znany jako Sukuna. Zmienia to życie młodzieńca na zawsze. Yuuji może zostać pionkiem w grze pomiędzy zaklinaczami walczącymi o bezpieczeństwo ludzi a bestiami chcącymi przywrócić Sukunę do pełni mocy i unicestwić życie.

W świecie Jujutsu Kaisen wszelkie uroki i przekleństwa mają materialną postać i żerują na ludziach. Są one przyciągane przez miejsca pełne bólu, cierpienia, żalu i innych silnych emocji. Istnieje nietypowy sposób zwalczania uroków. Robi się to za pomocą używania innych silniejszych przekleństw, czego można nauczyć się w tajemniczym Technikum Jujutsu. Yuuji zostaje specjalnym uczniem wspomnianej szkoły po tym, gdy jego ciało staje się domem dla jednego z najsilniejszych uroków, który ma złe plany wobec świata ludzi. Manga skupia się na szkolnych perypetiach młodzieńca i jego roli w konflikcie, który może doprowadzić do zagłady ludzkości.

Epickie starcie

Większa część tomów 14- 16 poświęcona jest na kontynuację i finał gigantycznego starcia pomiędzy zaklinaczami a klątwami. Epicki pojedynek pełen zwrotów akcji prezentuje nam pełnię mocy obu stron i wypada naprawdę świetnie. To, co dzieje się tutaj podczas jednej gigantycznej bitwy, spokojnie nadawałoby się na całą historię niezłej mangi bitewnej.

Dla krótkiego przypomnienia napisze, że mamy do czynienia z atakiem zgrupowania sił ciemności w środku zatłoczonej dzielnicy Shibuya w jednym z najgęściej zaludnionych miast na Ziemi. Prawdziwym celem ataku nie było tylko zniszczenie i sianie paniki, ale także zastawienie pułapki na największego wroga dla potworów. Klątwy i ich sojusznicy mają na celu wyeliminowanie Satoru Gojo, czyli najsilniejszego z zaklinaczy. Wszyscy bohaterowie ruszają do akcji, by temu zapobiec, w efekcie czego dochodzi do prawdziwej rzezi z gigantycznymi stratami po obu stronach.

Najdłuższy wątek

Mam wrażenie, ze Jujutsu Kaisen może pochwalić się jednym z najdłuższych wątków fabularnych, jakie pojawiły się w mangach. Incydent w Shibuyi to ponad 50 rozdziałów, czyli kilka tomów mangi. Tom 16 jest końcem tej epickiej potyczki pomiędzy zaklinaczami a siłami zła. Muszę powiedzieć, że ten watek Jujutsu Kaisen był po prostu epicki. Świetne sceny akcji, dobre twisty, dużo dramatycznych chwil i trochę informacji budujących mitologię tego świata. Wszystko razem tworzy coś naprawdę wspaniałego. Gege Akutami zawiesił sobie poprzeczkę niezwykle wysoko i jestem ciekaw jak kolejne rozdziały i nowe wątki fabularne wypadną w porównaniu z tym fragmentem mangi?

Konsekwencje

Szesnasty tom Jujutsu Kaisen przybliża nam pierwsze konsekwencje monumentalnego wydarzenia z ostatnich rozdziałów. Zniszczenia i zagłada, do jakich doszło w stolicy Japonii, nie mogły przejść bez echa. Yuuji sporo stracił, ale też zyskał nowych sojuszników i motywację do jeszcze bardziej wytężonej walki z klątwami. Tylko czy ma to znaczenie w sytuacji, gdy bohater stał się celem dla kilku poważnych wojowników?

Jujutsu Kaisen ma klimat!

Jujutsu Kaisen czerpie sporo inspiracji z horroru i literatury grozy. Jest to ewidentne w bardzo wielu miejscach. Tytuł może pochwalić się dosyć ciekawym wyglądem potworów i przeciwników, na jakich trafiają bohaterowie. Mamy całe spektrum od dziwacznych i groteskowych stworzeń i potworów. W recenzowanych tomach mamy na przykład człowieka z ciałem na wpół zniszczonym. Widzimy praktycznie zwęgloną część ciała i niepokojący oczodół przez który osoba wygląda jak trup mimo tego, ze jeszcze żyje. Gege Akutani potrafi naprawdę świetnie tworzyć te mroczne ilustracje rodem z kina ekstremalnego i kultowych horrorów.

Warto zwrócić uwagę na sporo scen akcji, które wyglądają naprawdę dobrze. Dynamiczne panele połączone z zakręconymi atakami i sekwencjami wychodzącymi poza logikę. Do tego moce bohaterów i bestii sprawiają, że starcia mogą przenieść się w najdziwniejsze miejsca i nic nie trzyma się wtedy kupy. Jest naprawdę widowiskowo, ale zastanawiam się, czy to przez przypadek nie przytłacza czytelnika? Czasem można się po prostu zgubić w panelach przedstawiających nieludzkie wyczyny postaci, które ciągną się przez kilka stron. Nie pisze tego jako wielkiego negatywu, ale na serio zdarza mi się układać w głowie akcje, jakie muszą wykonywać postacie, by lepiej zrozumieć co zostało zaprezentowane na poszczególnych stronach.

Co będzie dalej?

Po zakończeniu gigantycznego wątku potyczki pomiędzy bohaterami a klątwami jestem ciekaw co wydarzy się w dalszej części Jujutsu Kaisen? Jak dotąd manga całkiem spokojnie rozwijała swoją fabułę i bohaterów, aż do swego rodzaju kulminacji, którą był Incydent w Shibuyi. Wydarzyło się tam wiele, a także kilka postaci pożegnało się z życiem. Do tego wszystko było bardzo widowiskowe i w efekcie wydarzeń dojdzie do wielu zmian. Z tych powodów nie mogę już doczekać się kolejnych tomów Jujutsu Kaisen!

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Jujutsu Kaisen

8

Fabuła

8.0/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Widowiskowe walki
  • Dużó się dzieje
  • Ciekawe zwroty akcji

Wady

  • Odrobinę chaotyczne starcia