Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Czasem ktoś, kto wydaje się próżny i niezbyt ciekawy może nas bardzo pozytywnie zaskoczyć. Czasem jest to efekt tego, ze pozory mylą. Innym razem ludzie po prostu są bardziej skomplikowani, niż nam się wydaje. Przypomniałem sobie o tym czytając mangę Vigilante – My Hero Academia Illegals.

Vigilante – My Hero Academia Illegals to spin-off niezwykle popularnej mangi My Hero Academia – Akademia bohaterów. Autorem Illegals jest Hideyuki Furuhashi, a za ilustracje odpowiada Betten Court. Mamy więc historię stworzoną przez innych autorów, której akcja rozgrywa się w świecie stworzonym przez Kohei Horikoshi. Co ciekawe nie jest to jedyny spin-off japońskiego komiksu o super bohaterach. W Polsce Vigilante – My Hero Academia Illegals dociera w ręce fanów dzięki wydawnictwu Waneko, które w swojej ofercie ma także wspomniane już My Hero Academia – Akademia bohaterów, a także kolejny spin-off tej serii o podtytule Team-Up Mission.

Bohater bez akademii

Vigilante – My Hero Academia Illegals rozgrywa się w świecie, gdzie super bohaterowie i złoczyńcy z nadludzkimi mocami są czymś powszednim. Wynika to z tego, że prawie każdy rodzi się z jakimiś mniej lub bardziej przydatnymi mocami. Żeby nad tym wszystkim zapanować, powstały nowe prawa i regulacje. Do walki z najgorszymi przestępcami stają licencjonowani bohaterowie, którzy muszą ukończyć odpowiednią uczelnię i zostać zarejestrowanymi w agencji. O ich perypetiach opowiada My Hero Academia – Akademia bohaterów. Vigilante skupia się natomiast na wyjętych spod prawa, którzy ze złem walczą na własną rękę i nie podporządkowują się regulacjom oraz marketingowi związanemu z byciem bohaterem.

Głównym bohaterem mangi jest Koichi Haimawari, który pomimo posiadania niezbyt imponującego daru, pragnie pomagać wszystkim naokoło. Chłopak pewnego dnia poznaje jednego z nielegalnych bohaterów i zostaje jego uczniem, by zwalczyć tajemniczy narkotyk zamieniający ludzi w szalone potwory. To odmieni życie chłopaka i pozwoli mu zrozumieć, że od samej mocy ważniejsze jest serce i silna wola. Tylko czy to wystarczy w konfrontacji z najgorszymi bandziorami?

Pożegnanie gwiazdy

Siódmy tom mangi Vigilante – My Hero Academia Illegals koncentruje się na wydarzeniu, jakim jest pożegnanie bohatera, który był w Japonii na zesłaniu. Amerykański Captain Celebrity popadł w niełaskę przez skandale i został wywalony ze swojej ojczyzny. Jednak sprane działanie w Kraju kwitnącej Wiśni sprawiło, że mężczyzna może wrócić do domu. Dlatego szykowane jest huczne pożegnanie herosa. Niestety złoczyńcy też planują podarować bohaterowi pamiątkę.

Prowadzi do strasznego ataku, gdzie zagrożone jest życie dziesiątek tysięcy ludzi. Captain Celebrity wraz z młodym bohaterem mangi muszą stanąć naprzeciwko niezwykle trudnego przeciwnika, który chce siać spustoszenie.

Wielki powrót

Ósmy tom to już oficjalny i poważny powrót mistrza do akcji. Były heros trenujący Koichiego zniknął na kilka tomów po tym, gdy musiał poradzić sobie z poważnymi problemami rodzinnymi. Knuckleduster wkracza jednak do gry, by zmierzyć się z niebezpiecznym terrorystom. Okazuje się, że wróg jest powiązany z eks bohaterem. Przeciwnik posiada dawną moc mistrza i pragnie zostać jego następcą. Czy uda się powstrzymać tego złoczyńcę, który zdaje się stać za wieloma problemami trapiącymi bohaterów Vigilante – My Hero Academia Illegals?

Dawno temu w szkole

Dziewiąty tom mangi poświęca miejsce na przeszłość postaci. Jeden z pomostów pomiędzy tą serią a główną mangą, czyli Eraser Head ma okazje zabłysnąć. Poznajemy szkolne losy tego herosa i dawną misję, która wpłynęła na jego zachowanie i sposób działania. To nie lada grata dla fanów głównej serii. W końcu Eraser Head jest tam znany jako surowy nauczyciel dla młodych uczniów akademii. Poznanie jego wcześniejszych perypetii i ścieżki do pozycji nauczyciela jest niezwykle ciekawe i wyszło tutaj bardzo dobrze.

Manga z sercem

Vigilante to tytuł, który powstał na bazie sukcesu głównej serii. Nie jest to jednak tylko odcinanie kuponów i skok na kasę fanów. Wynika to z tego, że ten cykl oferuje czytelnikowi naprawdę wiele. Poszerza świat My Hero Academia i dodaje sporo kontekstu do tego jak funkcjonuje społeczeństwo z nadprzyrodzonymi mocami. Do tego ten spin off, eksploruje co to znaczy być bohaterem i jak taka działalność wygląda na niższym szczeblu. Na dodatek to tytuł z sercem i pasją do przedstawianej tematyki. Kolejne rozdziały Vigilante – My Hero Academia Illegals oferują ciekawe tematy i spojrzenie na interesujące kwestie.

Jest to świetnie ukazane w przypadku postaci Captain Celebrity. Bohater ten pojawia się w wielu momentach mangi, lecz wydaje się próżnym typkiem polującym na kobiety w ramach podrywu. Okazuje się jednak, ze pozory mylą i jest to ktoś z dobrym sercem, kto ma słabe wyczucie i nie potrafi odmawiać ludziom. Taka natura sprawia, że wpada on w tarapaty i jest wykorzystywany. Mimo to w najtrudniejszych chwilach Captain Celebrity udowadnia, że jest bohaterem gotowym do największych poświeceń dla innych. Ukazywanie postaci jako coś więcej niż stereotypy i sztampowe dwuwymiarowe kreacje jest wielkim atutem Vigilante – My Hero Academia Illegals.

Perełka

Graficznie My Hero Academia Illegals wypada bardzo przyzwoicie i nie mam do czego się przyczepić. Świat jest ciekawy, a postacie odpowiednio różnorodne i pomysłowe. Wszyscy bohaterowie wypadają klimatycznie a złoczyńcy i potwory są na odpowiednim poziomie. Mamy sporo inspiracji klasycznymi herosami z komiksów DC i Marvel. Nie jest to jednak tylko prosta zrzynka, a ukłon w stronę legend gatunku. Oryginalne postacie również wypadają ciekawie i całość jest po prostu przyjemna dla oka.

Warto czytać

Tomy 7-9 Vigilante – My Hero Academia Illegals to solidny kawałek fajnej mangi o bohaterach. Jest tutaj sporo akcji, mocnych momentów i fajnych twistów. Na dodatek całość jest robiona z sercem i potrafi ruszyć czytelnika. Jestem pod wrażeniem, jak taki niepozorny spin off mega popularnej mangi robi tak wiele rzeczy dobrze. Po 9 tomach tej serii jest bardzo zadowolony i wciągnięty w historię i perypetie bohaterów. Czekam, co wydarzy się dalej.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko

Vigilante – My Hero Academia Illegals

8

Fabuła

8.0/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Solidne postacie
  • Fajne uzupełnienie MHA

Wady

  • Najlepiej wypada razem z główną serią