Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Motyw zamiany ciałami jest czymś, co przez długi, długi czas było dosyć popularne. Pamiętam masę filmów komediowych korzystających z tego zabiegu, by zaprezentować zabawne perypetie bohaterów. Można wykorzystać ten motyw jednak do czegoś bardziej przejmującego czy nawet strasznego jak w filmach Possesor, czy Zagubiona Autostrada. Ciekawe, do której z grup trafi manga White Note Pad?

White Note Pad to manga autorstwa Tomoko Yamashita, gdzie dwójka ludzi zamienia się ciałami i stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Tytuł został wydany w Polsce w ramach jednotomówek Waneko. Mamy więc do czynienia z historią, która nie ciągnie się przez wiele rozdziałów i możemy poznać całość już przy jednym posiedzeniu z całkiem sporym tomikiem.

Body Swap

Manga jest historią dwójki ludzi. Siedemnastoletnia Hana o mający na karku prawie czterdzieści lat Shougo pewnego dnia zamieniają się ciałami. Niepopularna w szkole nastolatka staje się dojrzałym facetem. A samotny mężczyzna, który pracował jako mechanik samochodowy, nagle ma okazję przeżyć drugą młodość. Taka gigantyczna zmiana jest dla obu osób okazją na spróbowanie życia w inny sposób. Tylko czy taka sytuacja może prowadzić do czegoś dobrego?

Rok później

Interesującym zabiegiem zastosowanym w przypadku White Note Pad jest to, że nie mamy do czynienia z typową historią o zamianie ciał. Po pierwsze akcja mangi zaczyna się mniej więcej rok po tym wydarzeniu. Nie ma więc miejsca na typowe wygłupy i szok związany z nietypową sytuacją. Hana i Shougo mają już trochę doświadczenia w okupowaniu ciała kogoś odmiennej płci. Dodatkowo manga nie porusza tematu powrotu do własnych ciał. Zamiast tego skupiamy się, na radzeniu sobie w jest sytuacji i wykorzystaniu zdarzenia do zmiany siebie.

Dlatego też tytuł koncentruje się na perypetiach i przemyśleniach obojga ludzi, którzy zaczynają pracować w tej samej firmie i wspólnie radzą sobie z rzeczywistością odmienną od tego, do czego byli przyzwyczajeni przez większość swojego życia.

To nie jest komedia

Większość White Note Pad to filozoficzne monologi, dialogi lub przemyślenia bohaterów. Mamy do czynienia z parą zagubionych ludzi, którzy są w trudnej sytuacji i mają olbrzymie problemy z tożsamością. Wiąże się z tym złość, żal i próba zrozumienia, o co w tym wszystkim chodzi. Do tego przez całość mangi przewija się wątek jestestwa i zatracania siebie. Jest też sporo o odgrywaniu odpowiednich ról i funkcjonowaniu w społeczeństwie.

Nie ma co liczyć na komediowe momenty. Całości bliżej do przegadanego dramatu niż czegokolwiek innego. Zwłaszcza kierunek, w którym rozwija się historia. Nawet okazje, które wydają się idealne do prostych gagów, nie zostają wykorzystane w ten sposób.

Odrobina chaosu

Muszę przyznać, że White Note Pad nie należy do najłatwiejszych tytułów jeśli chodzi o czytanie. Po części wynika to z tematyki mangi i narracji, która zachęca do rozmyślania nad podnoszonymi kwestiami. Jednak ważną rolę odgrywa tutaj też swego rodzaju chaos w myślach bohaterów i sposobie ich zaprezentowani na kartach mangi. Można się pogubić w tym wszystkim. Jest to raczej celowy zabieg, który oddaje rozterki i problemy bohaterów. Należy jednak liczyć się z tym, że White Note Pad nie czyta się tak szybko i prosto jak wiele innych mang.

Ponadczasowy problem

Kwestia tożsamości, poszukiwania siebie i swojego miejsca w świecie jest czymś odwiecznym i uniwersalnym. Towarzyszy to człowiekowi od kiedy zaczął myśleć. White Note Pad porusza te kwestie, dodając do tego twist w postaci zamiany ciał, co w obecnych czasach może kojarzyć się z tematyką transpłciowości. Mamy bowiem historię o nastolatce w ciele mężczyzny i facecie w ciele dziewczyny. Nie jest to jednak tytuł stricte o tym zagadnieniu i chyba nie należy czytać go jako komentarz autorki w tych tematach. To inny wariant opowieści o drugich szansach i poszukiwaniu swojego prawdziwego „ja”.

Znajdowanie się w ciele przedstawiciela innej płci jest tutaj raczej dodatkiem, który przyciąga uwagę czytelnika. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest czymś nadprzyrodzonym i niezrozumiałym dla bohaterów i nikt zbytnio nie koncentruje się na powodzie. Bohaterowie stosunkowo szybko przechodzą z tą kwestią do porządku dziennego. Wraz z kolejnymi rozdziałami tytułu Hana i Shougo starają się pogodzić się z losem i ciałami, w których przyszło im żyć.

Minimalistyczna opowieść

White Note Pad to raczej minimalistyczna manga. Pod każdym względem nie ma tutaj przepychu. Liczba postaci jest bardzo skromna i to tak naprawdę tylko historia naszej dwójki. Nie ma tu widowiskowych sekwencji czy żadnych scen akcji. Całość to w większości pogawędki i rozmyślania dwójki. Przejawia się to także w stronie wizualnej tytułu.

Całość jest raczej oszczędna z minimalną ilość rzeczy w tle. Ilustracje są proste i nie ma tutaj żadnego przepychu. Mimo to trafia się trochę ciekawych paneli. Zwłaszcza w chwilach, gdy ilustracje oddają wnętrza i myśli naszych bohaterów. Taki minimalizm dobrze współgra z tematyką tytułu i nic nie odciąga nas od refleksji, jakie mają przynieść przemyślenia zawarte w kolejnych stronach mangi.

Kolejna interesująca jednotomówka

Wydawnictwo Waneko oferuje nam naprawdę ciekawe i pomysłowe jednotomówki. Podobnie jak w przypadku Żegnaj, Eri mamy do czynienia z intrygującym tematem przedstawionym w fajny sposób. Jednak White Note Pad nie będzie tytułem, który trafi w gust każdego czytelnika. Jest to manga z minimalną ilością akcji, przegadana historia mająca zachęcić czytelnika do myślenia o kwestiach podnoszonych przez bohaterów. Nie każdy będzie tym zainteresowany i nie do każdego przemówi temat czy styl tego tytułu. Mimo to wydaje mi się, że warto chociaż przez chwilę pomyśleć o zagadnieniach poruszanych przez White Note Pad.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko.

White Note Pad

7.7

Fabuła

7.0/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Oryginalna opowieść
  • Dużo przemyśleń

Wady

  • Dla niektórych zbyt minimalistyczna
  • Manga może wydawać się przegadana