Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Wiara to trudna sprawa. Gdy człowiek w coś wierzy, to tak naprawdę ma nadzieję, że to, co myśli jest prawdziwe i się spełni. Nadzieja potrafi być wykorzystana przez szarlatanów i naprawdę podłe i okropne jednostki. Udowodniły to przypadki różnych kultów i organizacji opartych na wierze. Manga Fire Force ukazuje nam jeden z najbardziej przerażających i koszmarnych sposobów manipulacji ludźmi poprzez ich wiarę. Czy bohaterowie mangi poradzą sobie z tym?

Piguła

  • Nietypowa straż pożarna,
  • Manga typu shonen,
  • Mroczy świat pełen tajemnic.

Poprzednie recenzje tomów serii Fire Force znajdziesz pod adresem (Click!)

Fire Force to manga shonen autorstwa Atsushi Ohkubo, który ma w swoim dorobku ma także serię Soul Eater. Rozbita na 34 tomy mangi opowieść o niezwykłym zastępie strażaków zyskała bardzo wielu fanów. Tytuł doczekał się nawet dwóch sezonów adaptacji anime, a prace nad trzecim sezonem właśnie trwają. W Polsce Fire Force wydawane jest przez Waneko, które ma bogatą ofertę dla fanów mang typu shonen i nie tylko.

Pożar

Głównym bohaterem mangi Fire Force jest młodzieniec Shinra Kusakabe. Chłopak nazywany przez wielu demonem ze względu na swoją tragiczną przeszłość i potężną moc. Największym marzeniem młodziaka jest zostanie bohaterem, pomaganiem innym i czynienie dobra.

8 oddział straży pożarnej w tokyo

W tym celu Shina dołącza do Specjalnych Sił Przeciwpożarowych. Jako strażak nie będzie gasił pożarów, lecz zajmował się walką z potworami i ofiarami zaskakującego zjawiska, jakim jest spontaniczny samozapłon. Na dokładkę, część ze strażaków posiada nadprzyrodzone moce, czyniąc z nich swego rodzaju superbohaterów wykorzystujących ogień do walki ze złem.

Trudne wyzwanie

Chyba najważniejszym momentem w przygodzie Shinry i jego kolegów z ósmego zastępu strażaków jest poznanie prawdy na temat świętej księgi tego świata i religii, która zjednoczyła ludzi wokół ognia. Okazuje się, że cały fundament świata opiera się na kłamstwie i manipulacji. Postrzeganie świata bohaterów, struktury społeczne i dosłownie wszystko, co wiedzą zostaje w mgnieniu oka, rozwalone. Nowe rewelacje są tak szokujące, że bohaterowie nie mogą ich ujawnić innym ludziom i prawda na temat lokalnej wiary musi pozostać sekretem.

doktor śmierć

Ten naprawdę przełomowy element wywraca świat Fire Force do góry nogami. Wynika to z tego, że Specjalne Siły Przeciwpożarowe, do których należy główny bohater, są mocno powiązane z kościołem, a większość pracy bohaterów ma podtekst religijny. Okazuje się więc nie tylko, że samozapłony ludzi są sprawką dziwnej sekty chcącej doprowadzić do końca świata. Wygląda na to, że wszystko jest inne, niż się wydaje.

Nie chcę zbytnio wdawać się w szczegóły, by nie popsuć nikomu frajdy płynącej z czytania, ale kolejne tomy mangi wnoszą wiele nowego. Mamy do czynienia z naprawdę „kolosalną zmianą”, która prawdopodobnie będzie miała gigantyczne konsekwencje.

Więcej wszystkiego, co dobre

Tomy 12-15 Fire Force to spory skok jeśli chodzi o serię. Dzieje się naprawdę dużo, mamy wyjaśnionych trochę tajemnic na temat świata, historii postaci czy ogólnej intrygi, która towarzyszy nam od samego początku mangi. Na dodatek post apokaliptyczny świat wielbiący ogień został rozbudowany o kolejne ciekawe elementy. Dzieje się tak za sprawą wyprawy bohaterów poza teren ich państwa. To jeden z kilku przełomowych momentów, które występują w omawianych tomach.

wyłupione oko

Jest lepiej

Jak dotąd miałem trochę zastrzeżeń co do Fire Force. W przypadku kolejnych tomów twierdziłem, że to solidny tytuł, ale brakuje mu czegoś naprawdę unikatowego i wynoszącego, go wyżej niż typowy shonen. Z przyjemnością mogę donieść, że seria powoli się rozkręcała i w przypadku tomów 12-15 zahaczyła o niezwykle ciekawą tematykę. Dalsza część przygody strażaków z ósmego zastępu zapowiada się naprawdę dobrze.

Tytuł stał się mroczniejszy, porusza poważne i raczej uniwersalne kwestie. Poza wątkiem wiary i zbudowaniem wizji świata na kłamstwie i zwykłym oszustwie mamy też trochę o zagrożeniu wynikającym z dominacji korporacji. Jest też sporo o indywidualizmie czy wykorzystywaniu dzieci. Na dokładkę mamy też większy obraz świata, w którym rozgrywa się akcja tytułu. Wszystko to uczyniło Fire Force naprawdę interesującym tytułem i jestem niezwykle usatysfakcjonowany kierunkiem jaki objęła opowieść mangi. Oby tak dalej, bo tytuł ma zadatki na coś naprawdę ekstra, co trafia w mój gust.

Ogień

Wizualnie Fire Force to manga pierwsza klasa, gdzie mamy po prostu wszystko. Mamy mieszankę dynamicznych paneli i scen, gdzie sporo się dzieje, a także bardziej stonowane, wręcz minimalistyczne obrazki, które potrafią być równie klimatyczne i poruszające. Ciekawie zaprojektowany świat staje się jeszcze bardziej obszerny i interesujący, dzięki temu, że bohaterowie odwiedzają kolejne tajemnicze lokacje.. Warto też docenić pomysłowy design postaci, które przewijają się na kartach tej mangi. W tych kwestiach manga Atsushi Ohkubo wypada bardzo dobrze i z tomu na tom jest tylko lepiej.

Udało się

Muszę przyznać, że tomy 12-15 Fire Force to naprawdę pozytywne zaskoczenie. Tytuł rozwijał się trochę powoli, ale teraz historia wykorzystuje swój potencjał i robi się naprawdę ciekawie. Ja się wciągnąłem i jestem ciekawy tego co wydarzy się dalej i jakie intrygujące kwestie zostaną poruszone w kolejnych rozdziałach mangi. Dlatego też mogę polecić Fire Force jako interesujący tytuł, który rozkręca się powoli, ale dostarcza wrażeń i świetnych pomysłów.

Jeśli szukacie więcej mang w stylu shonen, to mamy recenzje Tokyo RevengersMiecz zabójcy demonówDr StoneChainsaw Man czy Jujutsu Kaisen.

Tomek “Danteveli” Piotrowski

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Waneko.

Fire Force

8.2

Fabuła

8.5/10

Kreska

8.0/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Super pomysły

Wady

  • Trochę trwało nim seria znalazła swój rytm