Zmęczony? Posłuchaj tekstu!
Getting your Trinity Audio player ready...

Gwiezdne wojny to gigantyczna marka o nieporównywalnej skali. Filmy, seriale, zabawki, gry książki, parki rozrywki, a nawet mangi. Wszystko, czego dusza zapragnie. Tylko czy manga o historii dziejącej się dawno, dawno temu w odległej galaktyce jest równie dobra co filmy o rycerzach Jedi? Przekonamy się o tym, sięgając po pierwszy tom Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi.

Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi to manga ze świata Gwiezdnych wojen rozgrywająca się na wiele lat przed wydarzeniami z filmowego cyklu. Scenariusz do tej pozycji został stworzony przez duet Justina Ireland, Shima Shinya, a za ilustracjami stoi Mizuki Sakakibara. W Polsce manga wydawana jest przez Egmont, które w swoim katalogu ma też inne mangi z logo Star Wars na okładce.

Misja pokojowa

Akcja mangi rozgrywa się na wiele lat przed wydarzeniami z Nowej nadziei, gdy światami rządzi okrutne Imperium. Mamy tu tak zwane czasy Wielkiej Republiki, kiedy rycerze Jedi byli uwielbiani przez ludzi i pomagali w kształtowaniu lepszego życia. Bohaterką Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi jest młoda rycerka Lily Tora-Asi, która bierze udział w humanitarnej misji przesiedlenia mieszkańców jednej z planet na inną. W tym wypadku chodzi o dzikie Banchii, gdzie powstaje świątynia Jedi, a sama planeta ma olbrzymi potencjał rozwoju. Osadnicza misja na krancu galaktyki rozwija się dobrze aż do momentu, kiedy mieszkańcy zostają zaatakowani przez okropne potwory. Czy był to tylko przypadek, czy może za atakiem stoją złe moce?

Lily Tora-asi star wars

Prolog

Pomysł na fabułę Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi ma potencjał i może wyjść z tego coś naprawdę ciekawego. Niestety pierwszy tom mangi w ogólnym rozrachunku wypada słabo. Mamy do czynienia z raczej powolnym i przegadanym wprowadzeniem, prologiem do całej historii. Nie dzieje się tutaj jakoś specjalnie wiele, a sceny akcji też nie są w stanie porwać czytelnika.

przyjaciółki w świecie gwiezdnych wojen

Problemem może być też, to, że główna bohaterka nie jest zbyt ciekawa jako postać. Lily Tora-Asi jest rycerzem Jedi, który jeszcze się szkoli i trapią ją pewne rozterki. Samo w sobie może to dać nam ciekawą postać. Jednak jak dotąd przejawia się to jedynie w formie narzekania i trucia innym. Inne postacie nie miały natomiast okazji zabłysnąć. Mistrz bohaterki, którym jest Jedi rasy Wookie może być naprawdę fajną postacią. Niestety nie jest on zbyt często pokazywany w pierwszym tomie mangi. Podobnie jest z innymi postaciami, które jak dotąd pojawiają się bardziej w tle.

mistrz jedi wookie

W Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi mamy więc „zarys”, który może przerodzić się w coś fajnego. Na ten moment to tylko worek ze składnikami, które w dobrych rękach mogą przemienić się w pyszne danie. Jednak równie dobrze może wyjść z tego jakaś trująca papka… czas pokaże.

Dynamiczne panele

Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi wygląda naprawdę przyzwoicie i strona wizualna jest raczej jednym z mocniejszych elementów tej mangi. Świat Gwiezdnych wojen został oddany w świetny sposób i przypomina to co znamy z filmów, seriali oraz gier wideo. Dodatkowo kompozycja paneli jest całkiem dynamiczna i na stronach dzieje się sporo akcji. Fragmenty ilustracji wychodzą z danego kadru i wchodzą na inne, dając ciekawy efekt poruszania się komiksu. Nie ma przy tym jakiegoś chaosu, który utrudniałby czytanie.

Chłodny powiew mocy

Pierwszy tom Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi nie powalił mnie na kolana. Jest to historia z potencjałem i za jakiś czas moze być z tego wyśmienita manga. Jednak na dzień dzisiejszy mamy do czynienia z wielką niewiadomą. To co otrzymujemy, nie jest tragiczne, ale brak tutaj czegoś epickiego lub wciągającego nas w świat bohaterów, czy wir akcji. Dlatego na ten moment jest to raczej pozycja tylko dla najbardziej zagorzałych fanów Gwiezdnych wojen, którzy muszą znać wszystko co związane z ich ulubioną marką.

Wydawnictwo Egmont ma w swoim katalogu także mangę o przygodach księżniczki Lei.

Za udostępnienie mangi dziękujemy wydawnictwu Egmont

Star Wars. Wielka Republika. Na skraju równowagi

7.2

Fabuła

6.0/10

Kreska

7.5/10

Jakość wydania

8.0/10

Zalety

  • Więcej Gwiezdnych wojen
  • Potencjalnie ciekawa fabuła

Wady

  • Powolny poczatek
  • Nieciekawa głowna bohaterka